Nieznane opowiadanie i wiersz Charlotte Brontë odkryto w książce należącej niegdyś do matki pisarki

26 listopada 2015

nieznane-utwory-charlotte-bronte
Nieznane opowiadanie z wątkiem publicznej chłosty i sprzeniewierzenia pieniędzy oraz wiersz autorstwa nastoletniej Charlotte Brontë odnaleziono na kartach książki należącej niegdyś do matki słynnych sióstr-pisarek.

Ann Dinsdale z Muzeum Brontë w Haworth nazwała znalezisko „jednym z najważniejszych od lat tekstów Brontë, które wypłynęły na światło dzienne”. „[Książka] była wyraźnie często używana i miała wielką sentymentalną wartość dla dzieci Brontë, które bardzo wcześnie utraciły matkę. Dodatkowo, niepublikowane teksty Charlotte oferują nowe możliwości badań, co jest prawdziwie ekscytujące” – powiedziała Dinsdale w rozmowie z „The Guardian”.

Oba utwory powstały w 1833 roku, kiedy Charlotte Brontë miała około 17 lat i odnoszą się do Angrii, fantastycznego świata stworzonego przez nią i jej brata Branwella. Opowiadanie zawiera wątek publicznej chłosty i sprzeniewierzenia środków z kaplicy w Wesleyan, a jednym z jego bohaterów jest złośliwa karykatura wielebnego Johna Winterbottoma, religijnego przeciwnika ojca rodzeństwa, pastora Patricka Brontë. W opowiadaniu Winterbottom zostaje w środku nocy wyciągnięty z łóżka i przeciągnięty z jednego końca wsi na drugi. Z kolei bohaterką odnalezionego w książce wiersza jest Mary Percy, chora z miłości żona króla Angrii. „To dość ambitny wiersz, jak na młodą dziewczynę” – oceniła Dinsdale, przewidując jednocześnie, że wzbudzi on zainteresowanie zarówno czytelników, jak i badaczy literatury.

Maria Brontë, właścicielka książki skrywającej nieznane dotąd utwory Charlotte, zmarła, kiedy jej dzieci były jeszcze bardzo młode. Wśród niewielu pozostawionych po sobie rzeczy znajdował się tom „The Remains of Henry Kirke White” pióra Roberta Southeya. Według Stowarzyszenia Brontë książka była prawdziwym rodzinnym skarbem. Na jej stronicach członkowie rodziny Brontë umieszczali zapiski, szkice, a także zaznaczali fragmenty tekstu. Wolumin zawiera m.in. łacińską inskrypcję autorstwa ojca sióstr, Patricka, informującą, że jest to „książka mej najdroższej żony, która ocalała przed falami. Zatem będzie na zawsze zachowana”.

Po śmierci Patricka w 1861 roku (który przeżył swe trzy słynne córki-pisarki) rodzina sprzedała książkę. Egzemplarz powędrował do USA, gdzie po latach skończył w zbiorach amerykańskiego kolekcjonera. To od niego Stowarzyszenie Brontë odkupiło książkę za równowartość 170 tysięcy funtów. „Wiedzieliśmy, że książka istnieje, ale nie mieliśmy pojęcia, że zawiera te wszystkie pisma” – powiedziała w rozmowie z „The Guardian” Rebecca Yorke, rzeczniczka prasowa stowarzyszenia.

Nabytek jest tym bardziej cenny, że książka jest jedną z niewielu rzeczy należących do Marii, które ocalały, kiedy skrzynia zawierająca jej cały majątek przepadła w katastrofie okrętu u wybrzeży Devon na krótko przed ślubem w 1812 roku. Historyczka Juliet Barker i autorka biografii rodziny Brontë nie ma wątpliwości, że nawet „sama książka jest wartościowym nabytkiem” ze względu na to, iż jest unikatową pamiątką z czasów, gdy Maria Brontë nie poślubiła jeszcze Patricka, ale „za sprawą znalezionych w niej niepublikowanych rękopisów jej znaczenie niezmiernie wzrosło”.

[ks]
fot. Brontë Society, Randall House
źródło: The Guardian

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy