Następna powieść Roberta Harrisa będzie rozgrywała się w dalekiej przyszłości!

3 lipca 2018


W swej twórczości brytyjski pisarz Robert Harris najczęściej wraca do przeszłości, wypełniając luki między faktami historycznymi wyobraźnią. Tym bardziej zaskakują pierwsze informacje na temat nowej powieści, nad którą pracuje. Ma ona być zupełnie czymś innym w jego dorobku.

Harris bardzo oszczędnie dawkuje informacje o projekcie. W kwietniu w rozmowie z brazylijskim magazynem „IstoÉ” powiedział jedynie: „Pracuję nad nową powieścią, którą mam nadzieję opublikować w przyszłym roku. Ona bardzo różni się od moich pozostałych książek”. Pierwszy szczegół wyjawił pod koniec czerwca podczas wywiadu w programie telewizyjnym Andrew Marra w BBC One. „Moja nowa powieść osadzona będzie w przyszłości, kilka wieków w przód” ? powiedział Harris.

Biorąc pod uwagę, że przeważająca większość książek pisarza rozgrywa się w przeszłości (żeby wspomnieć chociażby najnowsze „Monachium” czy trylogię rzymską: „Cycero”, „Spisek”, „Dyktator”), może być to dla czytelników niemała niespodzianka. Trzeba jednak pamiętać, że wiele wydarzeń opisanych w powieściach Harrisa znajduje odbicie w naszych czasach, a nawet mogą stanowić zwiastun nadchodzących zmian. Jak mówił sam autor w niedawnym wywiadzie dla „The Guardian”, fakt, że napisał je akurat w danym momencie nasuwa skojarzenie, „jakby wyobraźnia oferowała drabinę do przyszłości”. Tym razem więc najwyraźniej odczuł nieodpartą pokusę, aby wejść na drabinę kilka szczebli wyżej i spojrzeć nieco dalej.

Według wstępnych zapowiedzi powieść, której tytuł nie jest jeszcze znany, ukaże się we wrześniu 2019 roku.

[am]
fot. Bayerischer Rundfunk/Youtube

Tematy: , ,

Kategoria: newsy