banner ad

Nagroda za Twórczość Translatorską im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego przyznana. Statuetki otrzymali Carlos Marrodán Casas i Mateusz Kwaterka

25 kwietnia 2025

W piątkowy wieczór w Gdańsku wręczono Nagrody za Twórczość Translatorską im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Carlos Marrodán Casas, wybitny tłumacz i promotor literatur języka hiszpańskiego oraz nauczyciel akademicki, który wychował całą formację tłumaczy, odebrał statuetkę za całokształt twórczości. Statuetka za tłumaczenie jednej książki trafiła do Mateusza Kwaterki, autora przekładu prozaistyczno-reportażowego zbioru „Kaprysy i zygzaki” Théophile’a Gautiera.

Nagroda Prezydenta Miasta Gdańska za Twórczość Translatorską przyznawana jest co dwa lata od 2015 roku, a jej nadrzędnym celem jest dostrzeganie kulturotwórczej roli tłumaczy literatury pięknej oraz docenianie mistrzostwa ich warsztatu. „Pozbawiona przekładu literatura traci życiodajny przepływ energii, jej obszar ubożeje do własnego kręgu, a możliwości kurczą się w ramach jego zamkniętych granic. Tłumaczenia literackie nie tylko zapewniają nam – czytelnikom i czytelniczkom – dostęp do fascynujących światów przychodzących z innych obszarów kulturowych, ale też pobudzają krążenie wewnątrz literatury języka polskiego” – zwracają uwagę organizatorzy.

„Podeprę się autorytetem Wisławy Szymborskiej. Jej twórczość w Szwecji przez wiele lat promował Anders Bodegård, wybitny tłumacz literatury polskiej. Sama poetka twierdziła, że bez jego tłumaczeń nie otrzymałaby literackiej Nagrody Nobla” – powiedziała w piątek do zebranych na gali gości, nominowanych i laureatów prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. „Czuję, że rola tłumaczek i tłumaczy jest coraz silniej rozpoznawana i doceniana. Poprzez ufundowanie i wręczenie nagrody Tadeusza Boya-Żeleńskiego chcemy wam, tłumaczkom i tłumaczom, powiedzieć, że jesteście ważni” – dodała.

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i Carlos Marrodán Casas (fot. Bartosz Bańka/Instytut Kultury Miejskiej)

Nagrodę za całokształt twórczości translatorskiej otrzymał Carlos Marrodán Casas. Ten urodzony we Francji Hiszpan niemal całe życie spędził w Polsce. Zadebiutował w 1973 roku przekładem „Szczeniaków” Mario Vargasa Llosy, przetłumaczonych dla przyjemności za czasów studiów polonistycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Pierwszy przekład rozbudził w nim pasję. W połowie lat 90. związał się z wydawnictwem Muza, dla którego pracował jako tłumacz i konsultant, następnie zaś jako redaktor. Na język polski przełożył m.in. książki Gabriela Garcíi Márqueza („Jesień patriarchy”, „Kronika zapowiedzianej śmierci”, „Miłość w czasach zarazy”, „O miłości i innych demonach”, „Rzecz o mych smutnych dziwkach”), Maria Vargasa Llosy („Pantaleon i wizytantki”, „Zielony dom”, „Gawędziarz”), Javiera Maríasa (m.in. „Serce tak białe”, „Jutro w czas bitwy o mnie myśl”), Roberta Bolaño („Gwiazda daleka”). Jest również współtłumaczem powieści Carlosa Ruiza Zafóna.

„Doskonały słuch literacki pozwolił mu ustawić głos, znaleźć właściwy rejestr językowy, zachować odrębność dykcji każdego z tłumaczonych pisarzy. Kiedy nie czytamy Márqueza, Llosy czy Maríasa w oryginale, pamiętajmy, czyje są słowa. I że od pomysłowości, wyobraźni i talentu odtwórcy zależy jakość naszej lektury. I że przekład powstaje wskutek zawiłych negocjacji z tekstem oryginału, tak żeby zdołał unieść wszelkie odniesienia, dwuznaczności, aluzje i niedopowiedzenia” – usłyszeliśmy w laudacji na cześć Carlosa Marrodána Casasa, którą wygłosiła Anna Wasilewska.

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i Mateusz Kwaterko (fot. Bartosz Bańka/Instytut Kultury Miejskiej)

Laureatem nagrody za przekład książki wydanej w latach 2022-2024 został Mateusz Kwaterko, który z języka francuskiego przetłumaczył „Kaprysy i zygzaki” Théophile’a Gautiera (wyd. Państwowy Instytut Wydawniczy). Laureat jest redaktorem „Literatury na Świecie”. Tłumaczy głównie z francuskiego, okazjonalnie z hiszpańskiego, angielskiego i włoskiego. Przekładał m.in. Alberta Cossery’ego, Arthura Rimbauda, André Baillona czy Dany’ego Lafferière’a.

„Nasz tłumacz – podobnie jak pisarz, z którym stworzyli całkiem udany, jak państwo możecie się przekonać, duet autora i przekładcy, zbieraczy curiosów i erudyty, humorysty i komentatora – podróżuje w wyobraźni. Współczesnej, a więc własnej, przefiltrowanej przez cudzy język i cudze doświadczenie, i tej sprzed dwóch stuleci. A ona nie ma dlań tajemnic. Nasz laureat ożywia ją tak, jak obdarzony fantazją i poczuciem humoru turysta ożywia w muzeum starożytną ruinę albo na jedną noc budzi do życia mumię egipskiej księżniczki. Udzielić staremu oryginałowi życia w nowym języku, to wielka sztuka. Nasz laureat podołał temu z nawiązką, a jest nią niczym nieskrępowana czytelnicza frajda” – wybrzmiało w laudacji dla Mateusza Kwaterki.

Wyróżnienie posiada wymiar finansowy. Laureat nagrody za całokształt twórczości otrzymuje 50 tysięcy złotych, natomiast autor przekładu jednej książki 30 tysięcy złotych. Zwycięzców tegorocznej edycji wybrało jury obradujące w składzie: Wojciech Charchalis, Anna Korzeniowska-Bihun, Piotr Paziński, Zofia Szachnowska-Olesiejuk i Anna Wasilewska (przewodnicząca).

Nagroda wręczana jest podczas Gdańskich Spotkań Literackich „Odnalezione w tłumaczeniu”, które w tym roku poświęcone są kobietom modernizmu. Festiwal zakończy się w sobotę 26 kwietnia.

Nominowani, laureaci i kapituła (fot. Bartosz Bańka/Instytut Kultury Miejskiej)

[am]

Tematy: , , , , , , , , ,

Kategoria: newsy