Na ratunek hawańskim archiwom Ernesta Hemingwaya
Jednym z efektów rozpoczęcia starań w kierunku normalizacji stosunków między USA i Kubą jest możliwość renowacji i konserwacji hawańskich zbiorów pozostawionych przez Ernesta Hemingwaya w jego willi Finca Vigía. Jak donosi portal „NPR”, stan archiwów wymaga podjęcia możliwie najszybszych działań w celu ich odratowania.
W Finca Vigía, willi na obrzeżach Hawany, pisarz żył przez dwie dekady. „Pozostawił dom narodowi kubańskiemu, a nie rewolucji, i chciał, żeby mieściło się w nim muzeum” – nie ma wątpliwości Bob Vila, nadzorujący prace prowadzone w budynku, znany między innymi z programu „This Old House”, w którym zajmowano się renowacją starych domów. „Ostatecznie wdowa po nim zabrała swoje rzeczy osobiste, jak zestaw do herbaty jej babki i dokumenty, ale ogólnie mówiąc, wszystko, co można tam zobaczyć, Hemingway chciał zostawić, żeby willa mogła stać się ośrodkiem edukacyjnym, ośrodkiem lepszego rozumienia jego twórczości i częścią kulturalnego pomostu między kulturą Stanów Zjednoczonych a kulturą Kuby”.
Pozostawione przez Hemingwaya zbiory obejmują ponad 9 tysięcy książek, gazet, dokumentów oraz część kolekcji trofeów z polowań w Afryce. Niestety bez stosownych warunków biblioteczne archiwum pisarza uległo poważnym uszkodzeniom za sprawą wilgotnego karaibskiego klimatu. Warunki atmosferyczne nie oszczędziły także samego domu, ale ten został już odnowiony.
Na szczęście z pomocą fundacji z Bostonu podjęto działania mające na celu konserwację i zabezpieczenie zbiorów przed dalszym niszczeniem. „Zmiany wprowadzone przez prezydenta Obamę pozwoliły nam rozpocząć zbieranie środków zarówno na stworzenie laboratorium konserwacji dokumentów, jak i magazynu do przechowywania archiwów, gdzie wiele z tych literackich skarbów znajdzie bezpieczne schronienie” – powiedział Vila.
[ks]
fot. gpparker / Flickr
źródło: NPR
Kategoria: newsy