Miron Białoszewski w Sejmie. Posłowie upamiętnili poetę w uchwale

25 lipca 2022

Sejm RP uczcił pamięć Mirona Białoszewskiego. Jak czytamy w dokumencie przyjętym przez Izbę na piątkowym posiedzeniu, pisarza upamiętniono z okazji przypadającej w tym roku 100. rocznicy jego urodzin.

W uchwale posłowie określili Białoszewskiego „poetą osobnym”, „poetą lingwistycznym” i outsiderem z wyboru. O jego odrębnym miejscu na kartach literatury napisano: „Autor 'Donosów rzeczywistości’ nie pozwala się zaszufladkować, gdyż opierał swą twórczość na lingwistycznym eksperymentatorstwie, próbowaniu możliwości i granic języka oraz pogłębionej refleksji nad nim. Gry Białoszewskiego ze schematyzmem języka i czytelniczymi przyzwyczajeniami, eksperymenty z mową wykolejoną, przejęzyczeniami, językowymi zbiegami okoliczności, bełkotliwą czy dziecinną gadaniną sprawiły, że nie da się dziś mówić o literackim kanonie XX wieku z pominięciem jego twórczości. Choć od śmierci artysty minęły już ponad trzy dekady, jego dokonania nie przestają zachwycać i inspirować”.

Dokument opisuje związane z Warszawą życie i twórczość Mirona Białoszewskiego, który urodził się w stolicy 30 czerwca 1922 roku. Tam też dorastał, zdał maturę na tajnych kompletach i studiował polonistykę na podziemnym Uniwersytecie Warszawskim. 1 sierpnia 1944 roku przebywał na Woli, gdzie przeżył pierwsze dni powstania warszawskiego, a następnie przedostał się na Stare Miasto, skąd kanałami przeszedł do Śródmieścia, pomagając rannemu powstańcowi. Jak zastrzeżono, Białoszewski nie uczestniczył w powstańczych walkach. Jego perspektywa „obserwatora” znalazła odzwierciedlenie w „Pamiętniku z powstania warszawskiego”. „Chciałem, żeby wszyscy się dowiedzieli, że nie wszyscy strzelali, chciałem napisać o powszechności powstania” – tłumaczył.

Uchwała przypomina, że po upadku powstania warszawskiego Miron Białoszewski wraz z ojcem zostali wywiezieni na roboty do Niemiec. Do Warszawy udało się im powrócić w 1945 roku. Wtedy też Białoszewski powtórnie rozpoczął studia polonistyczne. Przerwał je w 1947 roku. Przez rok pracował na Poczcie Głównej. Od 1947 do 1952 roku był reporterem w „Kurierze Codziennym”, „Wieczorze Warszawy” i „Świecie Młodych”. W tamtym czasie zaczął również publikować wiersze.

„W 1955 roku wraz z Ludwikiem Heringiem i Lechem Emfazym Stefańskim założył Teatr na Tarczyńskiej, a potem współtworzył Teatr Osobny. Również w 1955 roku debiutował w krakowskim 'Życiu Literackim’ w ramach 'Prapremiery pięciu poetów’ obok Zbigniewa Herberta, Jerzego Harasymowicza, Stanisława Czycza i Bohdana Drozdowskiego. Rok później ukazał się pierwszy tom wierszy Białoszewskiego 'Obroty rzeczy’. Jego debiut książkowy, który zawierał cały niepublikowany dorobek, stał się literackim wydarzeniem” – czytamy w dokumencie.

Posłowie podkreślili w uchwale, że poza krótkotrwałymi wyjazdami Białoszewski przez cały czas mieszkał w Warszawie, gdzie zmarł 17 czerwca 1983 roku.

Za uchwałą głosowało 441 posłów. Jeden wstrzymał się od głosu – był to Dobromir Sośnierz z Konfederacji.

Sejm RP upamiętnił Białoszewskiego, „przekonany o wyjątkowym znaczeniu artystycznego dorobku poety”. Nie wykorzystano jednak 100. rocznicy urodzin autora „Pamiętnika z powstania warszawskiego”, by uczynić go patronatem 2022 roku. Rok Mirona Białoszewskiego obchodzi za to Warszawa. Z tej okazji do 11 grudnia w Muzeum Woli można oglądać wystawę „Białoszewski nieosobny”. Poczta Polska zaś upamiętniła jubileusz emisją okolicznościowego znaczka pocztowego.

Podczas piątkowego posiedzenia Sejmu wybrano również patronów 2023 roku. Jednym z nich został Aleksander Fredro.

[am]
fot. kolaż: Aleksander Zieliński/Kancelaria Sejmu, Wikimedia Commons

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy