Mieszkaniec Olsztyna wystawił w internecie książki na sprzedaż. Oszuści udawali zainteresowanych kupnem i… prawie ukradliby mu z konta 100 tysięcy złotych

18 lutego 2021

Okazuje się, że w internecie trzeba zachować czujność nie tylko wtedy, gdy chcemy zakupić po okazyjnych cenach sprzęt elektroniczny, ale nawet przy tak drobnych transakcjach jak sprzedaż książek. Przekonał się o tym mieszkaniec Olsztyna.

Jak informuje Komenda Miejska Policji w Olsztynie, w środę 23-latek zgłosił próbę oszustwa internetowego. Z relacji młodego mężczyzny wynikało, że na jednym z portali ogłoszeniowych wystawił on na sprzedaż książki. Na komunikatorze napisał do niego potencjalny kupujący. Podczas konwersacji doszło do finalizacji transakcji. Po chwili sprzedający otrzymał link z rzekomym potwierdzeniem płatności oraz etykietą do wysłania paczki. Aby otrzymać pieniądze, 23-latek musiał podać numer karty płatniczej i kod CVV. Po ich wpisaniu na stronie pojawił się błąd i nastąpiło przekierowanie do witryny banku, gdzie mężczyzna wpisał swoje dane do logowania i po tym znowu wystąpił błąd. Nagle pojawiła się strona portalu ogłoszeniowego z informacją o podaniu kodu SMS celem potwierdzenia otrzymania wpłaty.

Mieszkaniec Olsztyna zorientował się, że ma do czynienia z oszustem i fałszywymi witrynami internetowymi, ponieważ od dłuższego czasu nie otrzymał SMS-a z kodem. Postanowił anulować transakcję, po czym otrzymał informację, że została ona autoryzowana z innego urządzenia mobilnego na kwotę 100 tysięcy złotych. 23-latek natychmiast zadzwonił na infolinię banku i zastrzegł kartę płatniczą oraz konto bankowe. Dzięki temu uniknął utraty oszczędności.

Policja informuje, że podczas pandemii koronawirusa przestępcy wzmogli swoją aktywność w sieci, bezwzględnie wykorzystując ludzkie błędy i często także naiwność. Zalecają pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania i zachowaniu dużej dozy ostrożności. Jeżeli to ktoś nam płaci za kupione przedmioty, to nie ma powodów, dla których powinno się gdziekolwiek podawać swój numer karty płatniczej i kod CVV. Warto też przed wpisaniem swoich danych zwracać uwagę na adresy stron. Często są one tworzone przez oszustów i do złudzenia przypominają istniejące legalne witryny. Różnić się mogą jednak jedną literą, kropką czy podkreślnikiem.

[am]

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy