Mark Haddon za podwyższeniem podatków dla bogatych

17 sierpnia 2012


Autor „Dziwnego przypadku psa nocną porą”, Mark Haddon, napisał do parlamentarzysty ze swojego okręgu, że on i inni zamożni ludzie powinni płacić wyższe podatki, aby oszczędzić tych, których dotknęły cięcia wydatków rządowych w Wielkiej Brytanii.

Haddon, którego powieść o piętnastolatku cierpiącym na zespół Aspergera sprzedała się na świecie w ponad 2 milionach egzemplarzy, wyznał, że nie chodzi mu jedynie o kwestię ekonomiczną, ale „także moralną”. W rozmowie z „The Sudany Times” pisarz powiedział, że jego księgowego wręcz poirytowało, że nalegał na płacenie wszystkich należytych podatków, zamiast unikać tego.

„Jestem zamożną osobą. Program oszczędnościowy wprowadzony przez koalicje przysporzył wiele cierpień ludziom, jednak moje wygodne życie nie zmieniło się ani trochę. Dlaczego ja i ludzie podobni do mnie nie musimy nic ofiarowywać?” ? napisał w liście wysłanym do polityka.

Pisarz już wcześniej krytykował brytyjski rząd, nazywając jego przedstawicieli „kliką bardzo zamożnych ludzi”, niemających pojęcia o zwykłym życiu.

Haddon to nie pierwszy literat, który opowiada się za podwyższeniem podatków dla najbogatszych. W podobnym tonie wypowiadał się pod koniec kwietnia Stephen King, będący jednym z najlepiej zarabiających pisarzy na świecie. W eseju zatytułowanym „Opodatkujcie mnie do k@%&y nędzy” dosadnie acz zabawnie stwierdził, że „większość (bogatych) wolałaby raczej oblać swojego fiuta benzyną, zapalić zapałkę i zatańczyć dookoła śpiewając 'Disco Inferno’, niż zapłacić Wujkowi Samowi choćby jednego centa podatku więcej”. Taką postawę King określił jako „kurewsko nieamerykańską”, stawiając się tym samym po stronie Warrena Buffetta i garstki innych milionerów, domagających się ustawowego podwyższenia podatków dla podobnych sobie.

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy