Marianna Kijanowska dziękuje za Nagrodę Herberta 2022. Na galę nie mogła przyjechać z powodów zdrowotnych

28 października 2022

W czwartek 27 października w Teatrze Polskim w Warszawie odbyła się jubileuszowa, 10. gala wręczenia Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta. W tym roku wyróżnienie przyznano ukraińskiej poetce i tłumaczce Mariannie Kijanowskiej. Laureatka nie mogła być obecna na uroczystości z powodu choroby i pobytu w szpitalu. Za nagrodę podziękowała więc, łącząc się ze zgromadzonymi na wydarzeniu drogą internetową.

Laudację na cześć Kijanowskiej wygłosił podczas gali Tomasz Różycki, członek jury Międzynarodowej Nagrody Herberta. „Ta poezja potrafi śpiewać na głosy, polifonicznie, potrafi być piosenką uliczną ze Lwowa, psalmodią, kolędą, cerkiewnym chórem, jazzową improwizacją i nuceniem zakochanej. (…) W swojej napisanej kilka lat temu książce 'Babi Jar. Na głosy’ [Kijanowska] poważyła się na rzecz niemożliwą – spróbowała oddać głos umarłym. W języku ukraińskim powstał monumentalny tren dla ofiar Zagłady: pomordowanych w czasie drugiej wojny światowej przez nazistowskie Niemcy w Babim Jarze mieszkańców Kijowa, tych mówiących na co dzień w jidysz i po hebrajsku, i rosyjskojęzycznych, i mówiących po ukraińsku, po polsku i w języku romani” – powiedział w wystąpieniu.

„W rytmicznych, lamentacyjnych strofach Kijanowska opowiada historie życia i zbrodni, historie wyjątkowe, tak jak wyjątkowe jest każde ludzkie istnienie, a równocześnie historie przerażająco uniwersalne, ponieważ głos ofiar jest nie tylko skargą domagających się pamięci o zbrodniach sprzed wielu lat, ale także tych, które popełniane są dziś” – dodał Różycki.

Statuetkę symbolicznie przekazali uczestniczącej wirtualnie w uroczystości laureatce Tomasz Różycki – członek jury nagrody oraz Grażyna Melanowicz – członkini Rady Fundacji PZU, która jest partnerem strategicznym wyróżnienia.

Marianna Kijanowska wygłosiła przemówienie, w którym podkreślała, jakie znaczenie ma dla niej Nagroda im. Zbigniewa Herberta. „Ta nagroda, ze względu na wszystkie połączone z nią osoby, a także na okoliczności jej otrzymania – zarówno chwili, gdy trwa wojna w Ukrainie, jak mojego życia w ogóle – ma dla mnie głęboki wymiar metafizyczny. Jestem chyba jedyną spośród laureatów i laureatek tej nagrody, która mogłaby być sąsiadką Zbigniewa Herberta, gdybyśmy tylko spotkali się w czasie: moje mieszkanie we Lwowie znajduje się czterysta metrów od jego domu przy ulicy Łyczakowskiej” – powiedziała.

Statuetka Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta

W swoim wystąpieniu Marianna Kijanowska wielokrotnie nawiązywała z wdzięcznością do poezji Zbigniewa Herberta. „Figura Pana Cogito pozwoliła mi zrozumieć, że wolność, a nawet po prostu prawdziwe istnienie człowieka zaczyna się od 'myślę’. Herbert pokazał mi wreszcie, jak myśleć o przyszłości w mrocznych, 'bezsensownych’ i 'bezforemnych’ czasach, jak myśleć o niej poprzez poezję, która daje jasność, tworzy sensy i formy. (…) Doświadczenie i wywiedziona z niego etyka Herberta – z jego traumą II wojny, powojennej Europy, marzeniem o Polsce 'helleńskiej’ i realnością Polski czasów PRL-u – wszystko to jest dziś ważne dla Ukrainy. Musi zostać zrozumiane, jako poetka i tłumaczka zrobię co w mojej mocy, by tak się stało” – zapewniła.

„Pragnę podziękować mojej Ukrainie. Jej obrońcom i tym wszystkim ludziom w Ukrainie oraz na świecie, bez których wolna Ukraina zginęłaby. Ja sama nie mogłabym istnieć bez Ukrainy, tak jak Herbert nie mógł istnieć bez Polski. Tak jak i on, i ja – nie potrafilibyśmy istnieć bez Lwowa, choćby był on tylko wspomnieniem. Dziękuję miastu Lwów, moim Atenom” – dodała laureatka na zakończenie.

Uroczystość uświetnił występ ukraińskiej pieśniarki Oleny Leonenko, która wykonała rytualne pieśni ludowe z różnych regionów Ukrainy. Artystce towarzyszył na bębnach obręczowych znany muzyk Wojciech Lubertowicz. Trzy wiersze patrona nagrody, Zbigniewa Herberta, które wybrała Marianna Kijanowska, przeczytał poeta Ryszard Krynicki – laureat wyróżnienia z 2015 roku, natomiast twórczość laureatki przybliżyła aktorka Maja Komorowska – członkini Rady Fundacji im. Zbigniewa Herberta.

Międzynarodowa Nagroda Literacka im. Zbigniewa Herberta to wyróżnienie na polu literatury światowej przyznawane za wybitne dokonania artystyczne i intelektualne, nawiązujące do idei, które przyświecały twórczości Zbigniewa Herberta: niezależności, umiłowania wolności, oporu wobec kłamstwa, nierówności i przemocy. Jej laureatami byli dotąd W.S. Merwin, Charles Simic, Ryszard Krynicki, Lars Gustafsson, Breyten Breytenbach, Nuala Ní Dhomhnaill, Agi Miszol, Durs Grünbein oraz Yusef Komunyakaa.

Wręczana od 2013 roku nagroda ma podkreślać obecność, rolę i znaczenie literatury polskiej – i szerzej: kultury polskiej – na arenie międzynarodowej. Wyróżnienie przyznaje jury, w skład którego wchodzą poeci, eseiści, tłumacze i wydawcy z Europy oraz Stanów Zjednoczonych. Tegoroczną laureatkę wyłonili: Jurij Andruchowycz (Ukraina), Edward Hirsch (USA), Michael Krüger (Niemcy), Mercedes Monmany (Hiszpania) oraz Tomasz Różycki (Polska).

Poniżej możecie zobaczyć retransmisję uroczystości wręczenia Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta 2022. Kilka wierszy laureatki znajdziecie do przeczytania tutaj.

[pd]

Tematy: , , , , , , ,

Kategoria: newsy