List Jacka Londona do aspirujących pisarzy

13 września 2012


„Letters of Note” opublikowało szablon listu, jaki Jack London przez wiele lat wysyłał do początkujących i nieznanych pisarzy, którzy „podsyłali” mu swoją twórczość w nadziei, że oceni ich literackie zmagania.

W datowanym na 20 lutego 1905 roku liście London tłumaczy:

„Szanowny Panie
Za każdym razem, gdy pisarz mówi prawdę o rękopisie (lub książce) przyjacielowi-pisarzowi, traci tego przyjaciela lub widzi, jak przyjaźń słabnie, blednie, aż staje się duchem tego, co było wcześniej.
Za każdym razem, gdy pisarz mówi prawdę o rękopisie (lub książce) nieznajomemu pisarzowi, zyskuje sobie wroga.
Jeśli pisarz kocha swego przyjaciela i obawia się go stracić, okłamuje go.
Lecz co dobrego jest w usilnym staraniu się by okłamywać nieznajomych?
A zarazem, co dobrego jest w przysparzaniu sobie wrogów?
Ponadto, znany pisarz jest przytłoczony prośbami od nieznajomych, by przeczytać ich prace i wydać o nich opinię. To jest zadanie właściwe dla biura literackiego. Pisarz nim nie jest. Jeśli jednak jest wystarczająco głupi, by stać się biurem literackim, przestanie być pisarzem. Nie będzie miał czasu na pisanie.
Co więcej, jako charytatywne biuro literackie, nie otrzyma zapłaty. Tym samym wkrótce zbankrutuje i sam będzie żył z dobroci przyjaciół (jeśli wcześniej nie zostali jego wrogami, bo mówił im prawdę), patrząc jednocześnie jak jego żona i dzieci zmierzają smutną drogą do przytułku.
Sympatia dla początkujących, nikomu nieznanych, pisarzy jest czymś dobrym. Jest piękna – lecz jest tylu początkujących, nikomu nieznanych, zapewne kilka milionów. A sympatię można wykorzystywać za bardzo. Sympatia zaczyna się w domu. Pisarz powinien raczej pozwolić wielu nikomu nieznanym autorom pozostać nieznanymi, niż pozwolić, aby bliscy i ukochani żyli w biedzie i spoczęli na cmentarzu dla ubogich.
Z poważaniem Jack London”

Po kilku latach autor „Martina Edena” zmienił zdanie. Obiecał czytać i odpowiadać na jak najwięcej przesyłanych mu manuskryptów, starając się jak najlepiej przekazać wiedzę na temat pisania swym mniej doświadczonym kolegom po piórze. Dzięki temu pomógł wielu późniejszym twórcom, m.in. amerykańskiemu nauczycielowi scenopisarstwa, Richardowi Walterowi.

Tematy: , , , , ,

Kategoria: listy, newsy