Liczba pisarzy, którym Disney nie zapłacił, cały czas rośnie. Stowarzyszenia autorów zawiązały grupę zadaniową mającą pomóc poszkodowanym

29 kwietnia 2021

Disney musi zapłacić! Pod tym hasłem zebrał się „oddział specjalny” złożony z Neila Gaimana, Tess Gerritsen, Chucka Wendiga i innych przedstawicieli stowarzyszeń autorów powieści science fiction, fantasy, kryminałów i horrorów, którzy stanęli w obronie kolegów i koleżanek po piórze wciąż niemogących doprosić się od korporacji zaległych tantiem za swoją pracę. Chodzi między innymi o publikacje z uniwersum „Gwiezdnych wojen”, „Indiany Jonesa”, „Spider-Mana” czy „Predatora”.

Zaczęło się od konfliktu między Disneyem i Alanem Deanem Fosterem, który m.in. napisał powieści oparte na scenariuszach do filmów z serii „Gwiezdne wojny” i „Obcy”. Pisarz domagał się zapłaty tantiem należnych za kolejne wznowienia książek. Tymczasem Disney, który wykupił Lucasfilm i 20th Century Fox, twierdził, że przejął jedynie prawa do publikacji, a nie zobowiązania z nich wynikające. Sprawa wywołała tym większe oburzenie w środowisku, że Foster znalazł się w trudnej sytuacji, gdyż zdiagnozowano u niego raka, a na dodatek ciężko zachorowała mu żona i pieniądze były mu bardzo potrzebne. W pomoc autorowi zaangażowało się Stowarzyszenie Amerykańskich Pisarzy Fantasy i Science Fiction, ale medialny gigant długo lekceważył wszelkie próby mediacji podejmowane przez agentów literackich, prawników i przedstawicieli stowarzyszenia.

Niedawno Foster opublikował na swojej stronie internetowej informację, że całe zamieszanie zbliża się do szczęśliwego rozwiązania, które powinno „zadowolić obie strony”. W międzyczasie wyszło jednak na jaw, że w podobnej sytuacji znalazło się co najmniej tuzin innych twórców, którzy nie otrzymali należnym im pieniędzy za pracę przy tytułach z serii „Buffy. Postrach wampirów”, „Gwiezdne wojny”, „Indiana Jones”, „Gwiezdne wrota” czy „Predator”.

W związku z tym Stowarzyszenie Amerykańskich Pisarzy Fantasy i Science Fiction wspólnie z Gildią Autorów, Stowarzyszeniem Pisarzy Horrorów, Narodowym Związkiem Pisarzy i kilkoma innymi organizacjami zrzeszającymi twórców szeroko pojętej fantastyki, kryminałów i romansów połączyło siły i utworzyło grupę do zadań specjalnych #DisneyMustPay Joint Task Force, w skład której wchodzą m.in. Neil Gaiman, Tess Gerritsen, Mary Robinette Kowal i Chuck Wendig. Ma ona występować w obronie interesów pisarzy. Z uwagi na to, że Disney odmówił współpracy i nie chciał podzielić się nazwiskami autorów, których dotyczy problem, grupa zachęca wszystkich pokrzywdzonych, by przysyłali swoje zgłoszenia.

„Zachęcamy wszystkich autorów, by przyjrzeli się dokumentacji i sprawdzili, czy wszystko się zgadza. Stowarzyszenie Amerykańskich Pisarzy Fantasy i Science Fiction pragnie nawiązać współpracę z Disneyem, ale korporacja kategorycznie odmawia. Mówią, że są zobowiązani do płacenia twórcom, ale ich działania dobitnie pokazują, iż przerzucają na autorów ciężar odpowiedzialności za finanse, a ponadto próbują im uniemożliwić zasięgnięcie porady u przedstawicieli zawodowych” – mówi Mary Robinette Kowal, stojąca na czele Stowarzyszenia Amerykańskich Pisarzy Fantasy i Science Fiction.

Jeden z nowych przykładów, który ostatnio wyszedł na jaw, dotyczył komiksów z serii „Buffy: Postrachu wampirów”. Niegdyś prawa do ich publikacji 20th Century Fox udostępnił Dark Horse Comics. Jednak po przejęciu Foxa przez Disneya, odebrano licencję Dark Horse i przeniesiono ją na Boom! Comics. Kiedy autor komiksu skontaktował się z Boom! Comics w sprawie rozliczenia, usłyszał – podobnie jak Alan Dean Foster – że „zobowiązania się nie przenoszą”.

Grupa #DisneyMustPay Joint Task Force apeluje do Disneya o dotrzymanie ustaleń wynikających z kontraktów i uczciwe rozliczenie się ze wszystkimi autorami. „The Guardian” zwrócił się z prośbą o komentarz do rzecznika prasowego Disneya, który powiedział, że prowadzone są rozmowy z autorami i agentami w celu rozwiązania problemu: „Dokładnie sprawdzamy, czy w wyniku przejęć mogły zostać pominięte jakieś opłaty licencyjne, a jeśli tak faktycznie jest, podejmiemy odpowiednie kroki naprawcze”.

[kch,am]
fot. Loren Javier/Flickr
źródło: The Guardian

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy