Leonardo DiCaprio przyznaje, że poznał Charlesa Bukowskiego

25 lutego 2014

di-caprio-znal-bukowskiego
Jeden z najlepszych współczesnych aktorów hollywoodzkich, Leonardo DiCaprio, przyznał, że w dzieciństwie poznał legendarnego Charlesa Bukowskiego, kiedy jego ojciec zaprzyjaźnił się z pisarzem na nędznych ulicach Los Angeles.

W wywiadzie udzielonym w miniony piątek Screen Actors Guild (Gildia Aktorów Amerykańskich) 39-letni DiCaprio wrócił do czasów swojego dzieciństwa, gdy wraz z rodzicami pragnącymi spełnić swoje marzenia przeniósł się do Hollywood i musiał odnaleźć się w otoczeniu zamieszkujących ten rejon dziwek i narkomanów. Przyznał przy okazji, że „jako dziecko poznał Charlesa Bukowskiego”.

„Urodziłem się w (starym szpitalu ? przyp. red.) Cedars Sinai, który jest obecnie Centrum Scjentologicznym… na Sunset Boulevard, a wychowałem na Hollywood Boulevard i Zachodniej Alei. Jest to dosyć dobrze udokumentowany obszar, ponieważ uchodził za bezpieczną przystań Bukowskiego, gdzie mógł włóczyć się i pisać. Mój ojciec nosił mnie wokół w kołysce i napotkał Bukowskiego” ? tak aktor opisał pierwsze spotkanie z pisarzem.

Znajomość George?a DiCaprio, undergroundowego twórcy komiksowego, z Bukowskim jest dobrze znana biografom pisarza. W książce „W ramionach szalonego życia” Howarda Sounesa możemy znaleźć opis Wigilii 1975 roku w domu państwa DiCaprio, kiedy do drzwi zapukał niespodziewanie lekko wstawiony Bukowski. Rodzice zaprowadzili go do śpiącego w łóżeczku Leonarda, który miał wówczas roczek. Patrząc na dzieciaka, Bukowski powiedział w zadumie: „wiesz, tylko kilka cali dzieli człowieka od raju”. W mieszkaniu przebywała również przygłucha babcia chłopca. Nie dosłyszawszy, co takiego gość powiedział, poprosiła, żeby powtórzył. „Taa, hmm, tylko kilka cali…” ? zaczął Bukowski, a następnie wydarł się: „UNIEMOŻLIWIA FACETOWI SSANIE WŁASNEGO KUTASA”. W takiej oto atmosferze przebiegały spotkania małego Leosia z wielkim Charlesem.

fot. Siebbi/ipernity.com

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy