Książka o Witkacym, Kobro, Themersonach i innych twórcach awangardy z nagrodą dla najlepszego dzieła humanistycznego roku
„Radykalne oko. O Witkacym, Kobro, Strzemińskim, Themersonach, Żarnowerównie i innych twórcach sztuki wzbudzającej niepokój” to książka, która otrzymała w Łodzi Nagrodę im. Prof. Tadeusza Kotarbińskiego za wybitne dzieło naukowe z zakresu nauk humanistycznych. Jej autor, historyk sztuki nowoczesnej prof. Andrzej Turowski, otrzyma 70 tysięcy złotych na dalsze badania naukowe.
Nagrodę wręczono podczas gali 10. edycji Nagrody im. prof. Tadeusza Kotarbińskiego. Uhonorowana książka opublikowana została przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie w koedycji z wydawnictwem słowo/obraz terytoria.
Uzasadniając werdykt, członek kapituły i były rektor KUL ks. prof. Andrzej Szostek podkreślił, że „Radykalne oko” to znakomicie napisany, celnie i bogato ilustrowany, niezwykle bogaty treściowo zbiór refleksji wybitnego znawcy awangardy o szlakach kształtowania się sztuki i rozważań nad samą sztuką. „Już to bogactwo treści i wyjątkowa erudycja autora predysponowałoby to dzieło do Nagrody im. prof. Kotarbińskiego, także przecież wielkiego erudyty i znaczącej postaci w polskiej kulturze” – mówił podczas uroczystości.
Zdaniem kapituły prof. Turowski nie jest moralistą, jego dzieło nie zawiera żadnych postulatów dotyczących dalszych losów kultury, a jednak trudno nie odczytać w nim przejmującego dramatu współczesnego człowieka, który to dramat szczególnie dobitnie wyraża sztuka. „Prof. Turowski poprzez pryzmat sztuki współczesnej i panujących w niej nurtów ukazuje nam realność groźnej przyszłości i to jest być może najgłębszy powód, by jego dwutomowe dzieło uhonorować nagrodą” – dodał ks. prof. Szostek.
83-letni laureat mieszka we Francji i nie mógł pojawić się na uroczystości. Dyplom w jego imieniu odebrała Katarzyna Szotkowska-Beylin, redaktorka naczelna Wydawnictwa Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Ona też odczytała list od prof. Andrzeja Turowskiego, w którym odniósł się do istoty swego dwutomowego dzieła.
Jak przyznał, jego książkę określa kilka powiązanych idei, z których najistotniejszymi w jego przekonaniu są problemy związane z katastrofizmem i modernizmem. „Modernistyczne pojęcie postępu opieram na pojęciu katastrofy. Chodzi mi o zwrot ku negatywności wyrażający się w sztuce dadaistyczną destrukcją formy i estetyką zniszczenia. Modernizm w mojej książce znaczył przede wszystkim teraźniejszość, nieuchwytny moment rozpięty między przyszłością a przeszłością. Było to abstrakcyjne jądro ciemności, czyli nicość u Witkacego, utrata i brak u Strzemińskiego, pustka realnego u Lacana. Model współczesnej sztuki i świata buduję w książce na gruncie fantazmatycznej całości. Egzotyczną podróż w celu zaspokojenia pragnienia uniwersalnej jedności traktuję jako mit założycielski modernizmu” – napisał w liście prof. Turowski.
„W wojennej tułaczce i doświadczeniu śmierci dostrzegam koniec nowoczesności. Jest to zakończenie narodzonej pół wieku wcześniej nowej epoki modernizmu w świecie wielokulturowości. Wojny miały dla modernizmu kluczowe znaczenie. To one stworzyły modernistyczny supeł, którego nie można było rozplątać. Modernizm to czas rozpadu. Jeśli wojna była początkiem nowoczesności, to była także jej końcem, w każdym razie końcem świata znanego z oświeceniowej utopii. Była przegraną postępu i tożsamości wśród niszczejących maszyn i okaleczonych ciał. Trauma wojenna ujawniona w sztuce spinała XX stulecie w kryzysową całość. Pamięć zajęła miejsce utopii, a w radykalnej sztuce tkwiła krytyka społeczeństwa, które wiążąc nowoczesność z pojęciem tożsamości, wykluczało innego” – dodał.
W tym roku na konkurs instytucje naukowe i wydawnictwa z całej Polski zgłosiły rekordową liczbę 78 prac z dziedziny humanistyki opublikowanych w 2023 roku. Do nagrody nominowano pięć z nich. Oprócz uhonorowanej publikacji w gronie finalistów znalazły się dzieła: „Jak wytwarzany jest slums? Studium przypadku mieszkańców Kibery i Korogocho w Nairobi” dr Magdaleny Chułek, „Perspektywa poety. Cyganologia Jerzego Ficowskiego” dr Emili Kledzik, „Krajobrazy biograficzne Rafała Lemkina” prof. Piotra Madajczyka oraz „Myśleć los człowieka. Studium filozoficzne” prof. Krzysztofa Stachewicza. Decyzją kapituły w tym roku nie tylko książkę-laureatkę, ale też pozostałe cztery prace, które znalazły się w finale, po raz pierwszy wyróżniono nagrodami pieniężnymi (w wysokości 3 tysięcy złotych).
Nagroda im. Pierwszego Rektora Uniwersytetu Łódzkiego Profesora Tadeusza Kotarbińskiego została ustanowiona w 2015 roku, w ramach obchodów 70-lecia Uniwersytetu Łódzkiego. W dotychczasowych dziesięciu edycjach wpłynęło ponad 620 prac ze 145 polskich ośrodków naukowych. W finałach znalazło się łącznie 50 książek. Kapitułę nagrody tworzą wybitni polscy naukowcy, reprezentujący różne dziedziny humanistyki i jednostki badawcze.
Rektor Uniwersytetu Łódzkiego i przewodniczący kapituły prof. Rafał Matera zaznaczył, że nagroda jest wyrazem dowodu na istnienie wyróżniającej się grupy polskich naukowców podejmujących badania w szeroko pojętej humanistyce. „Świetny pomysł to tylko część sukcesu. Nie przyniósłby wartości dodanej, gdyby nie setki autorek i autorów książek. To im, to wam zawdzięczamy rosnący wybór świetnych prac, godziny głębokich refleksji i niemożliwy do przecenienia wgląd w naturę człowieka i świata, w którym żyjemy. Dzięki nim, dzięki wam konkurs z roku na rok może się rozwijać” – podkreślił.
[am]
fot. główna: Maciej Andrzejewski/Centrum Komunikacji i PR UŁ
źródło: Uniwersytet Łódzki, naukawpolsce.pl
Kategoria: newsy