King, Gaiman, Masterton, Abercrombie i Barclay zapowiadają, że nie wydadzą kolejnych książek w Rosji

7 marca 2022

Do bojkotu kulturalnego Federacji Rosyjskiej przyłączają się pisarze. Z powodu napaści wojsk Putina na Ukrainę znani twórcy literatury popularnej, w tym Stephen King, Neil Gaiman i Graham Masterton, postanowili podjąć kroki, by ich kolejne książki nie ukazały się w Rosji.

Pierwszy był Graham Masterton, który 2 marca na swoim profilu na Twitterze napisał: „Sześć tygodni temu podpisałem umowy na wydanie 'Manitou’ i 'Zemsty Manitou’ w Rosji. W świetle inwazji na Ukrainę załatwiłem, by anulowano obie umowy”.

Dwa dni później podobną decyzję podjął autor kryminałów i thrillerów Linwood Barclay. „Przyznaję, że to nie jest wielkie poświęcenie i nie przyniesie większego efektu niż pierdnięcie podczas wichury, ale nie odnowię moich rosyjskich umów na książki” – oświadczył.

W ślad za Barclayem poszedł Stephen King, który udostępnił wpis kolegi po piórze i dodał: „Ja też nie”. Autor „Bastionu” i „Misery” kilkukrotnie pisał o wojnie wywołanej przez Putina. Dał nawet wyraz swojej solidarności z zaatakowanym przez Rosję narodem, publikując własną fotografię w koszulce popierającej Ukrainę (na zdj. powyżej). Podziękowano mu za to na oficjalnym profilu Ukrainy na Twitterze, pisząc: „Dla ciebie zwyciężymy nad tymi langolierami”.

Również Neil Gaiman zapowiedział, że sprawdzi umowy, które kontroluje, w jakim momencie cyklu wydawniczego się znajdują, ponieważ nie chce ich odnawiać, „póki Putin i jego administracja pozostają u władzy”. Czytelnikom z Rosji, którzy próbowali odwieść go od tego pomysłu, odpowiedział: „Wiem, że Putin nie czyta moich książek. (…) Rozumiem, nie jesteście swoim rządem. Ale jest was 120 milionów i wszyscy musicie uświadomić swojemu rządowi, że to jest nie do przyjęcia”.

[am]
fot. Stephen King/Twitter

Tematy: , , , , , , , ,

Kategoria: newsy