Ken Follett przekazał całe zyski z charytatywnej książki – 148 tysięcy euro – na odrestaurowanie katedry św. Samsona w Dol-de-Bretagne

9 marca 2021

Po pożarze katedry Notre-Dame w Paryżu brytyjski pisarz Ken Follett obiecał wydać charytatywną książkę, z której cały jego dochód miał zostać przekazany na francuską Fundację Dziedzictwa Narodowego zajmującą się odbudową tego i konserwacją innych zabytków. Po blisko dwóch latach pisarz ogłosił, że udało się zgromadzić z tantiem 148 tysięcy euro, które pomogą odrestaurować katedrę św. Samsona w Dol-de-Bretagne.

Follett, który napisał głośny cykl powieściowych o fikcyjnej katedrze w Kingsbridge, przyleciał do Paryża dwa dni po pożarze Notre Dame, ponieważ został zaproszony do udziału w popularnym literackim programie telewizyjnym „La Grande Librairie”, w którym rozmawiano o katedrach. „Następnego ranka jadłem śniadanie w hotelu Bristol z moją francuską wydawczynią i ona poprosiła mnie o napisanie krótkiej książki o Notre Dame i jej znaczeniu dla nas wszystkich. Powiedziała, że przekaże zyski wydawnictwa na fundusz odbudowy i, jeśli zechcę, mogę zrobić to samo z tantiemami. Odpowiedziałem: oczywiście z chęcią” – mówił pisarz.

Wspomniana książka charytatywna, mająca w zależności od wydania od 80 do 110 stron, ukazała się w czerwcu 2019 roku we Francji, w lipcu we Włoszech, a w październiku w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Niemczech, natomiast w lutym 2020 roku w Hiszpanii. Ta specjalna publikacja sprzedała się na świecie w łącznym nakładzie ponad 113 tysięcy egzemplarzy. Tantiemy pisarza wyniosły więc 148 tysięcy euro i zgodnie z zapowiedzią postanowił przekazać je w całości Fundacji Dziedzictwa Narodowego.

Pieniądze nie pójdą jednak na odbudowę Notre Dame. Najwyraźniej przedstawiciele fundacji wyjaśnili pisarzowi, że jest wiele mniej popularnych zabytków, które równie pilnie potrzebują pieniędzy. „Zaproponowaliśmy mu kilka projektów, które wspieramy. Jego wybór padł na katedrę w Dol-de-Bretagne, która także została zniszczona w pożarze, tyle że w 1203 roku” – informuje Fundacja Dziedzictwa Narodowego.

Katedra (na zdj. powyżej) znajduje się w opłakanym stanie technicznym, a przywrócenie jej dawnego blasku stanowi spore wyzwanie dla tak niedużego miasteczka jak Dol-de-Bretagne, które może sobie pozwolić na finansowanie prac w kwocie od 150 do 200 tysięcy euro rocznie. Darowizna Folletta przyśpieszy więc remont o rok. „To trochę jak Boże Narodzenie w marcu, kiedy coś spada z nieba. Katedra jest symbolicznym budynkiem, który przyczynia się do sławy Dol, ale jest poważnym obciążeniem dla małego miasteczka liczącego 6000 mieszkańców” – przyznał Denis Rapinel, burmistrz Dol-de-Bretagne.

Follett przyznaje, że jego wybór padł na katedrę św. Samsona, ponieważ ma niedaleko z Anglii do Dol-de-Bretagne. „Chcę odwiedzić katedrę, chcę zobaczyć, jak wydali te pieniądze, aby ją odrestaurować, więc wygodnie jest być w pobliżu” – powiedział.

[am]

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy