Katarzyna Bonda i Remigiusz Mróz ogłosili, że są parą. Planów na wspólną książkę na razie brak
#BondaRoztopiłaMroza #MrózChwyciłBondę ? przy pomocy tych dwóch zabawnych hashtagów Remigiusz Mróz ogłosił oficjalnie na swoim profilu na Facebooku, że z Katarzyną Bondą łączy go nie tylko zamiłowanie do tworzenia kryminalnych intryg, ale też uczucie miłosne.
O tym, że coś jest na rzeczy między dwójką najpopularniejszych autorów kryminałów w Polsce, wiadomo było od dawna. Pojawiali się wspólnie na imprezach kulturalnych (m.in. niedawno podczas gali Bestsellerów Empiku), pozowali do zdjęć i prawili sobie wielokroć komplementy. Niektórzy zastanawiali się, czy to nie są przymiarki do zrealizowania wspólnie jakiegoś projektu, na przykład napisania w duecie książki. Okazuje się, że pogłoski o wspólnym kryminale były nieprawdziwe. „Książki żadnej razem nie piszemy. Kasia dzielnie walczy ze swoją (jest na co czekać, gwarantuję!), ja zwyczajowo się obijam i prokrastynuję. (I trochę jej przeszkadzam w robocie)” ? napisał na swoim profilu na Facebooku Remigiusz Mróz, jednocześnie potwierdzając, że są z Katarzyną Bondą parą.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Choć na razie wspólne projekty nie są brane pod uwagę, to jednak związek dwójki pisarzy może mieć wpływ na tworzone przez nich książki. W końcu można się wspólnie przerzucać pomysłami i liczyć na fachową opinię bliskiej osoby po ukończeniu pierwszej wersji manuskryptu. Oczywiście rodzą się też nowe wyzwania. Na przykład F. Scott Fitzgerald uważał, że Zelda nie powinna wykorzystywać w swojej twórczości elementów z ich wspólnego życia, bo tylko on ma do tego prawo. Z kolei Ernest Hemingway był tak zaaferowany swoją karierą literacką, że uważał, iż Martha Gellhorn powinna przedkładać jego potrzeby nad własne i poświęcić się prowadzeniu domu. Trzymamy kciuki, żeby Remigiusz Mróz i Katarzyna Bonda uniknęli podobnych wyzwań, albo też wykorzystali je jako materiał do swoich nowych, krwistych książek.
[am]
fot. Remigiusz Mróz/Facebook
Kategoria: newsy