Józef Mackiewicz dołączył do patronów 2022 roku. Sejm uhonorował pisarza w związku ze „stuleciem” jego urodzin

1 listopada 2021

Do Marii Konopnickiej i Józefa Wybickiego dołączył trzeci pisarz, który będzie przyszłorocznym patronem. 29 października podczas posiedzenia Sejmu podjęto uchwałę o ustanowieniu roku 2022 Rokiem Józefa Mackiewicza. Nie obyło się bez wpadki.

Uchwałę podjęto w związku z przypadającym w nachodzącym roku 120-leciem urodzin tego wybitnego pisarza – chociaż w przegłosowanym dokumencie widnieje informacja o… „stuleciu”. Jak podkreślono, decyzję o ustanowieniu jednym z patronów Józefa Mackiewicza podjęto, uznając „wielkość jego dorobku wytrwale wspierającego idee: niepodległości Polski, wolności i przyjaznego współistnienia narodów Europy Środkowo-Wschodniej i niezłomnego oporu przeciwko komunizmowi, oraz uniwersalne wartości jego prozy literackiej”.

Projekt uchwały przybliżył życiorys i dokonania urodzonego 1 kwietnia 1902 roku w Petersburgu Józefa Mackiewicza. Przypomniano, że „już jako siedemnastoletni ochotnik walczył przeciwko bolszewikom w Dywizji Litewsko-Białoruskiej, a później na własną prośbę – w 13. pułku ułanów”. W międzywojniu współpracował z wileńskim pismem „Słowo” redagowanym przez starszego brata Stanisława Cat-Mackiewicza, dając się poznać jako „patriota wielonarodowego i wielowyznaniowego dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego”.

„W Wilnie przetrwał okupację sowiecką, a po tym, kiedy to miasto trafiło pod okupację niemiecką – odmówił wydawania kolaboracyjnego pisma w języku polskim. Gdy zamieścił w 'Gońcu Codziennym’ kilka antybolszewickich tekstów, został oskarżony o współpracę z Niemcami. Od wyroku skazującego uratowali go kierownik Biura Informacji i Propagandy Okręgu AK Wilno Zygmunt Andruszkiewicz oraz wybitny pisarz i żołnierz Sergiusz Piasecki. Po wojnie został oczyszczony z zarzutu kolaboracji. W maju 1943 roku, za zgodą polskich władz podziemnych, był świadkiem prowadzonej przez Niemców ekshumacji ciał oficerów zamordowanych przez Sowietów w Katyniu” – głosi ustawa.

W dokumencie obficie przywoływano dokonania literackie Mackiewicza, począwszy od pierwszego zbioru nowel oraz reportaży „Bunt rojstów”, aż po najważniejsze powieści, jak „Droga donikąd”, „Karierowicz”, „Nie trzeba głośno mówić” czy „Sprawa pułkownika Miasojedowa”. Przypomniano, że w Rzymie ukazał się jego reportaż „Ponary-baza” – wstrząsający opis ludobójstwa dokonanego przez Niemców na Żydach oraz „Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów” ze wstępem generała Władysława Andersa. W Londynie zaś, gdzie przeniósł się w 1947 roku, wydał pierwszą książkę o sowieckim ludobójstwie na Polakach po angielsku „The Katyń Wood Murders”. Od 1955 roku aż do śmierci w 1985 roku pisarz mieszkał z żoną w Monachium.

„W warstwie faktograficznej, o którą Mackiewicz szczególnie dbał, przedstawiał życie mieszkańców pogranicza polsko-litewsko-białoruskiego na tle przełomowych wydarzeń historycznych i odwoływał się do tradycji wielonarodowej I Rzeczypospolitej. Był nieprzejednanym wrogiem totalitaryzmów, szczególnie komunizmu, poszukiwał wszystkiego, co mogłoby łączyć mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej, w tym antybolszewicką opozycję w Rosji, na drodze ku wolności narodów. Od strony artystycznej były to teksty łączące fakty z fikcją literacką, zawierające znakomite opisy przyrody i mistrzowskie przedstawienie psychologicznych motywów działania bohaterów powieści. Stworzył oryginalny model powieści fabularno-dokumentalnej epicko przedstawiający obraz rzeczywistości. W wielu reportażach pisarz ukazywał bezpowrotnie utracone Kresy Wschodnie wielkiej Rzeczypospolitej. Jego życiowe motto stanowiły słowa: 'Tylko prawda jest ciekawa'” – czytamy w uchwale.

Jak podkreślono, w czasach PRL twórczość Mackiewicza była zakazana i niemal niedostępna. W jakimś stopniu zmienił to dopiero rozwój wydawnictw drugiego obiegu. Od 2002 roku przyznawana jest Nagroda Literacka imienia Józefa Mackiewicza. „Jego twórczość cieszy się wielkim uznaniem krytyków i badaczy literatury” – dodano.

Za uchwałą w sprawie ustanowienia 2022 Rokiem Józefa Mackiewicza głosowało 441 posłów, przeciwny był tylko jeden poseł – Dobromir Sośnierz z Konfederacji.

[am]
fot. Wacław Żyliński/Narodowe Archiwum Cyfrowe

Tematy: , ,

Kategoria: newsy