John Green i Tom Hanks pomogli fanom zaręczyć się na swoich spotkaniach autorskich
Oświadczyny na spotkaniu autorskim ulubionego pisarza? Dla niektórych to jak spełnienie marzeń. Ostatnio dwóch znanych autorów ? John Green i Tom Hanks ? miało sposobność pomóc swoim fanom w zaręczynach.
Podczas trasy promującej najnowszą powieść zatytułowaną „Żółwie aż do końca” John Green wziął udział w sesji „Pytajcie o cokolwiek” zorganizowanej na serwisie Reddit. Jeden z fanów, Kenny Schutzman, poprosił pisarza o radę. Poznał się ze swoją dziewczyną pięć lat wcześniej na spotkaniu autorskim Greena, chciał się jej teraz oświadczyć, ale nie wiedział jak. Upewniwszy się, że para ma wobec siebie poważne plany, Green zasugerował, żeby zrobili to na jego kolejnym spotkaniu w ich miejscowości, które miało się odbyć za tydzień. Chciał jedynie poznać imię wybranki, aby w którymś momencie ? nie podał kiedy, żeby było to zaskoczeniem ? wywołać ich na scenę.
Podczas spotkania John rozmawiał na scenie ze swoim bratem Hankiem. Niespodziewanie powiedział: „Wiesz, Hank. Byliśmy tu pięć lat temu. (…) Wiem, że wtedy poznały się tu dwie osoby. Czy w tłumie są Kenny i Amy?” Kenny krzyknął: „tutaj!”. Na co Green odparł: „czy jest coś, o co chciałbyś ją dzisiaj zapytać?”. W miejscu, w którym siedzieli, było jednak bardzo tłoczno. Za namową Hanka Greena weszli więc na scenę, gdzie Kenny przeprosił Johna za wtargnięcie, a następnie wziął od niego mikrofon i oświadczył się Amy. Jej odpowiedź twierdzącą przywitała burza oklasków.
Here is a video with A LOT better audio if you couldn?t tell what was being said. Okay, enough already!
Opublikowany przez Kenny Schutzman na 19 października 2017
Co ciekawe, kiedy pięć lat wcześniej Kenny zapytał Johna na Twitterze, czy ma się udać na spotkanie autorskie (na którym poznał Amy), czy raczej pójść na wieczorne zajęcia w szkole, pisarz odparł: „Idź do szkoły, edukacja jest ważniejsza. Spotkamy się innym razem”. Podczas oświadczyn John roześmiał się i powiedział: „dobrze, że mnie nie posłuchałeś”. Później, w trakcie wieczoru, kilkukrotnie wracał do Kenny’ego i Amy. „Spójrzcie wszyscy w lewo, a potem spójrzcie w prawo. To może być wasz przyszły współmałżonek” ? mówił.
Podobna sytuacja przydarzyła się ostatnio Tomowi Hanksowi, który promował swój debiutancki zbiór opowiadań „Kolekcja nietypowych zdarzeń” podczas spotkania zorganizowanego w ramach festiwalu książki w Austin w Teksasie. Aktor odpowiadał m.in. na pytania od publiczności, które miał zapisane na kartkach. W końcu powiedział, że ma już dość odpowiedzi i sam chciałby zadać pytanie, nie swoje, lecz Ryana McFarlinga do kobiety o imieniu Nikki Young. Pytanie brzmiało: „Nikki, czy wyjdziesz za mnie?” Para została zaproszona na scenę, gdzie Ryan na oczach blisko tysiąca uczestników wydarzenia ukląkł na jedno kolano i wręczył Nikki pierścionek. Hanks uściskał ich i pogratulował.
Nikki od zawsze była wielką fanką Toma Hanksa, ma nawet w pokoju wydzielone specjalne miejsce na pamiątki związane z aktorem, jednak nigdy nie miała okazji poznać go osobiście. Ryan, szef konserwatorów w parku tematycznym Morgan?s Wonderland, wiedział o jej uwielbieniu dla Hanksa, dlatego kiedy usłyszał o tym, że aktor przyjeżdża do Austin promować swoją książkę, poruszył niebo i ziemię, aby dostać się na spotkanie. Nie było to łatwe, ponieważ bilety rozeszły się w mgnieniu oka. Zauważył, że sponsorem wydarzenia był bank, w którym pracował na wysokim stanowisku ojciec jednego z uczniów uczęszczających na zajęcia w prywatnej akademii należącej do jego zakładu pracy. W ten sposób udało mu się dostać nie tylko karnety VIP na spotkanie z Hanksem, ale też porozmawiać z jednym z dyrektorów banku i powiedzieć mu o swoim pomyśle na zaręczyny. Tą drogą skontaktowano się z aktorem, który uznał, że to bardzo fajna inicjatywa.
Początkowo Ryan myślał, że z zaręczyn nic nie wyjdzie, ponieważ Hanks czytał pytania z kolejnych kartek, a jego oświadczyn nie było. Aktor jednak celowo zostawił je na sam koniec, wiedząc, jakie wrażenie wywołają na parze oraz zebranej na sali widowni. Ryan wspomina, że Tom był bardzo zabawny. „Nachylił się do mnie i powiedział: 'cholera, jesteś gość z jajami'”. Para jeszcze nie wie, kiedy dokładnie weźmie ślub, ale jednego są pewni ? pisemne zaproszenie musi otrzymać Hanks.
[am]
TweetKategoria: newsy