Joe Hill przyznaje, że to z jego inicjatywy w serialu „Locke & Key” zmieniono nazwę miejscowości z Lovecraft na Matheson

21 stycznia 2020


Na 7 lutego Netflix zapowiedział premierę serialu „Locke & Key” nakręconego na podstawie serii komiksowej Joego Hilla i Gabriela Rodrigueza. Jak już pisaliśmy, w ekranizacji miejscowość, w której rozgrywa się akcja, nie nazywa się tak, jak w oryginale, czyli Lovecraft, lecz Matheson. Joe Hill przyznał właśnie, że zmianę wprowadzono z jego inicjatywy.

„W komiksie nasi bohaterowie przeprowadzają się do Lovecraft w stanie Massachusetts. Na potrzeby serialu zasugerowałem jednak zmianę miasta na Matheson w stanie Massachusetts. Od czasu napisania pierwszego zeszytu komiksu dowiedziałem się zbyt wiele o Lovecrafcie, aby czuć do niego to samo. Serial wydawał się dobrą okazją do uhonorowania dorobku kolejnego, innego mistrza mrocznej fantastyki. I tak właśnie zrobiliśmy. To był mój pomysł – nie obwiniajcie ludzi od serialu” – napisał Joe Hill w newsletterze rozsyłanym do fanów, odnosząc się do często przywoływanych w ostatnim czasie zarzutów, że Lovecraft był rasistą.

W miejsce twórcy mitologii Cthulhu Hill zaproponował Richarda Mathesona. W Polsce twórczość tego pisarza jest stosunkowo mało znana – przez długie lata czytelnicy w naszym kraju mogli jedynie przeczytać wielokrotnie ekranizowaną powieść „Jestem legendą”, nieco mniej znaną, ale również sfilmowaną książkę „Gdzieś w czasie” oraz kilka opowiadań opublikowanych w antologiach, m.in. ostatnio w „17 podniebnych koszmarach”. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych Matheson uchodzi za prawdziwego klasyka, twórcę, który zrewolucjonizował horror, przenosząc go z gotyckich zamczysk i otchłani kosmosu na dobrze nam znane ulice i przedmieścia. Tym samym wpłynął na całe rzesze twórców literatury grozy, ze Stephenem Kingiem i jego synem Joelem Hillem na czele. Obaj panowie napisali nawet wspólne opowiadanie w hołdzie Mathesonowi, które znalazło się w antologii „Jest legendą”. Na początku 2020 roku wydawnictwo Mag wypuściło ponad 700-stronicowy tom zawierający trzy słynne powieści pisarza („Jestem legendą”, „Piekielny dom” oraz „Człowiek, który nieprawdopodobnie się zmniejszał”) oraz dziewięć wybranych opowiadań. Jest więc okazja, aby przekonać się, dlaczego to właśnie Mathesona warto było uhonorować w serialu „Locke & Key”.

Wieść o zbliżającej się premierze serialu, który próbowano zekranizować od dekady, bardzo ucieszyła Joego Hilla. „Czy zauważyliście, że im bardziej czujecie się szczęśliwi z jakiegoś powodu, tym trudniej jest wyrazić to słowami? Mamy całkiem adekwatny zasób słów do wyrażenia gniewu, choroby i frustracji, ale próba znalezienia słów oddających szczęście jest jak próba złapania kolibra za skrzydła” – zauważył pisarz. „Mam nadzieję, że 'Locke & Key’ was też uszczęśliwi” – dodał.

„Locke & Key” to opowieść o trójce rodzeństwa, która wprowadza się do swojego starego rodzinnego domu, gdy ich ojciec zostaje zamordowany. Na miejscu okazuje się, że magiczne klucze do różnych pomieszczeń budynku dają właścicielom niezwykłe moce i zdolności. Serial Carltona Cuse’a („Zagubieni”, „Bates Motel”) i Meredith Averill („Nawiedzony dom na wzgórzu”) traktuje o dorastaniu, miłości, stracie i silnych więziach rodzinnych, a wszystko to opatrzone jest dużą dozą tajemnicy. Cykl komiksowy „Locke & Key” ukazał się w Polsce nakładem wydawnictwa Taurus Media.

[am]
fot. Joe Hill/Instagram

Tematy: , , , , , , , , ,

Kategoria: film, newsy