J.R.R. Tolkien i czarodziej Gandalf otrzymali swoje ulice na warszawskim Mordorze
Na warszawskim Służewcu, w części nazywanej potocznie „Mordorem”, dwie ulice otrzymają nazwy kojarzące się z „Władcą Pierścieni”. Jak informuje Urząd m.st. Warszawy, patronem jednej z ulic został brytyjski pisarz J.R.R. Tolkien, drugiej – jeden z bohaterów jego książek, czarodziej Gandalf.
Mordor to żartobliwa nazwa, która przylgnęła do skupiska biurowców na Służewcu w Warszawie. Określenie to oddawało specyfikę tego miejsca zarówno pod względem zatłoczenia i wynikających z niego problemów komunikacyjnych, jak i z uwagi na charakter pracy w znajdujących się tam korporacjach, żartobliwie porównywanej z pracą orków w świecie stworzonym przez Tolkiena.
Kiedy na prężnie rozwijającym się Służewcu zaczęto budowę nowych odcinków dróg, początkowo planowano nazwać je Pirytowa i Tytanowa. W końcu jednak władze Mokotowa po konsultacjach z mieszkańcami stwierdziły, że niepisana tradycja zobowiązuje i skoro na rejon ten mówi się Mordor, to warto nawiązać do „Władcy Pierścieni”. Jak podawała w czerwcu „Gazeta Wyborcza”, wśród pomysłów, które rozważano, pojawił się m.in. Sauron. Ostatecznie wybrano Gandalfa, czyli dobrego czarodzieja, oraz jego twórcę J.R.R. Tolkiena. Co ciekawe, Zespół Nazewnictwa Miejskiego początkowo negatywnie zaopiniował obie nazwy, tłumacząc, że pierwotne nazwy Pirytowa i Tytanowa nawiązywały do sąsiednich dróg. Przychylono się jednak do propozycji, które spodobały się mieszkańcom.
W czwartek 17 listopada podczas sesji rady m.st. Warszawy ostatecznie przyjęto uchwały w sprawie nadania nowych nazw. Droga biegnąca od ulicy Suwak w kierunku wschodnim będzie od tej pory ulicą J.R.R. Tolkiena, natomiast droga biegnąca od ulicy Konstruktorskiej w kierunku północnym – ulicą Gandalfa. Obie ulice położone są w stosunku do siebie prostopadle.
Na zdjęciu: widok na ulicę Sywak (po lewej) i Konstruktorską (po prawej).
[am]
TweetKategoria: newsy