Intymne listy Marcela Prousta do kochanków i ocenzurowane przez rodzinę fotografie trafią na sprzedaż

4 maja 2016

intymne-listy-zdjecia-prousta-1
Nieznane osobiste zdjęcia Marcela Prousta w towarzystwie kochanków oraz intymne listy, jakie z nimi wymieniał ? niektóre do tej pory cenzurowane przez rodzinę ? trafią 31 maja na licytację w paryskim domu aukcyjnym Sotheby?s.

Wśród 120 przedmiotów z osobistego archiwum pisarza szczególnym zainteresowaniem cieszą się zdjęcia Prousta w towarzystwie jego kochanków, jak na przykład załączona tutaj fotografia z Lucienem Daudetem i Reynaldo Hahnem. Rodzice Prousta, wstrząśnięci widocznym na zdjęciu pociągłym spojrzeniem i bliskością mogącą kojarzyć się z homoseksualizmem, kazali synowi zabrać od przyjaciół wszystkie wydruki. Marcel zachował jednak swoje oryginały.

W kolekcji znajduje się również szereg listów, w których Proust pisze jawnie o swoich uczuciach. Pierwszy z nich (wyceniany na kwotę od 15 000 do 20 000 euro) jest długi na sześć stron i zaadresowany do Reynaldo Hahna, którego nazywa „osobą, którą kocham najbardziej na świecie, obok matki”. W drugim pisarz daje upust gorzkiej zazdrości i smutkowi wynikającemu z rozpadu ich związku, wyznając: „Myślę tylko, że podczas gdy ja kocham cię dużo mniej, ty nie kochasz już mnie wcale”.

Pomimo rozpadu ich związku panowie pozostali przyjaciółmi aż do śmierci pisarza w 1922 roku. Na miesiąc przed zgonem Prousta jego dawny kochanek wysłał do niego wzruszający list, w którym próbował namówić go, aby podjął się leczenia. „Wiem,[…] że nic nie mogę zrobić dla mojego najdroższego przyjaciela, jednego z ludzi, których kochałem w życiu najbardziej” ? pisał.

intymne-listy-zdjecia-prousta-2

Na sprzedaż trafi również zbiór dziewięciu listów do Luciena Daudeta, który zajął w sercu pisarza miejsce Reynaldo Hahna. Uwagę badaczy zwrócić powinna również tajemnicza wiadomość z tyłu jednego z portretów, która ma odnosić się do homoseksualnej relacji obu mężczyzn (chodzi o litery „mg” które mają oznaczać „mauvais genre”, czyli „w złym tonie”). Przynajmniej dwa z listów do Daudeta, w których zazdrosny Proust pisze o romansie, o jaki podejrzewał dwóch przyjaciół, były do dzisiaj cenzurowane przez rodzinę. W zbiorach korespondencji publikowano jedynie początek listów, w których pisarz omawia zagadnienia literackie.

Wśród przedmiotów znalazły się także dwa z trzech znanych listów, jakie Marcel  napisał do ojca, który nie podzielał jego literackiej ścieżki kariery. „Dla mnie wszystko, za wyjątkiem literatury i filozofii, jest stratą czasu” ? wyznał rodzicom przyszły autor.

Aktualna właścicielka listów, 41-letnia prasiostrzenica pisarza i ostatnia osoba z rodziny dzierżąca jego nazwisko, Patricia Mante-Proust, nie ma oporów przed publikowaniem ich treści. Jak przyznaje, nie czytała też jeszcze najsłynniejszego dzieła swego przodka, czyli „W poszukiwaniu straconego czasu”. „Ludzie myślą, że jeśli nosisz takie nazwisko, to jesteś literackim geniuszem. Nauczyłam się z tego śmiać” ? powiedziała w wywiadzie dla „Le Figaro”.

Eksperci szacują, że cała kolekcja zostanie sprzedana za sumę od 520 tysięcy do 740 tysięcy euro.

[am]
źródło: The Telegraph
fot. Sotheby’s Paris

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: newsy