I wszystko jasne. Po odejściu z Wydawnictwa Agora Paweł Goźliński przechodzi do Znaku
Kiedy w środę poinformowano, że Paweł Goźliński rozstaje się z Wydawnictwem Agora, gdzie przez wiele lat był redaktorem naczelnym, nie podano powodu jego odejścia. W czwartek sprawa się wyjaśniła. Jak poinformowało Wydawnictwo Znak, Goźliński przyjął zaproszenie krakowskiej oficyny i od sierpnia będzie pełnił funkcję wydawcy i stworzy autorską serię wydawniczą. Ma też doradzać zarządowi wydawnictwa w kwestiach dotyczących literatury faktu.
„Jestem bardzo szczęśliwa, że udało nam się namówić Pawła na wspólną przygodę i że ten jeden z najlepszych i najbardziej doświadczonych redaktorów w Polsce dołączy do naszego zespołu” – powiedziała Bogna Rosińska, dyrektorka wydawnicza zarządzająca dwoma imprintami Znaku (Literanova i Koncept). „Wydawnicze wybory Pawła Goźlińskiego, jego etos pracy, podejście do autorów i tematy, których szuka w literaturze, bardzo współgrają z tym, co dla mnie samej jest ważne i co staramy się rozwijać w Znaku, są spójne z naszym poczuciem tożsamości, dlatego bardzo zależało nam na współpracy z Pawłem” – dodała.
Radości z dołączenia do Znaku nie kryje również Paweł Goźliński. „Traktuję to jako zaszczyt, szansę i wyzwanie. W Znaku będę mógł skupić się na tym, co jest mi najbliższe: intensywnej pracy z autorami, choć nie zamierzam się uchylać od innych wyzwań. Jestem przekonany, że ta nowa redaktorsko-wydawnicza konstelacja zaowocuje równie ważnymi, co rozchwytywanymi przez czytelników tytułami” – oświadczył.
Paweł Goźliński był związany z Wydawnictwem Agora przez 14 lat, a z „Gazetą Wyborczą” przez 26 lat. W „Wyborczej” był szefem „Magazynu” (potem „Dużego Formatu”) i działu kultury. Był też współtwórcą i redaktorem naczelnym kwartalnika „Książki. Magazyn do czytania”. Wraz z Mariuszem Szczygłem i Wojciechem Tochmanem założył Fundację Instytut Reportażu oraz Polską Szkołę Reportażu, której jest opiekunem merytorycznym i wykładowcą. Jest doktorem od romantyzmu, uczniem Marii Janion, pod której opieką napisał doktorat. Wydał trzy powieści, ostatnia – „Akan” – jest zbeletryzowaną biografią Bronisława Piłsudskiego.
Jak tłumaczył Goźliński na swoich profilach w mediach społecznościowych, odejście z Wydawnictwa Agora to była jego osobista decyzja podyktowana potrzebą zmiany. „Cieszę się, że moim następcą będzie Paweł Sajewicz, to bardzo dobra, zupełnie nie w serialowym stylu sukcesja. Oczywiście łatwe nie jest takie pożegnanie (choć było serdeczne), emocje są we mnie pomieszane, ale bardzo dużo jest wdzięczności, bo było to bardzo owocne 14 lat” – napisał.
[am]
fot. Joanna Dzikowska
Kategoria: newsy