Haruki Murakami napisał kontynuację opowiadania „Małpa z Shinagawy”
We wtorek Haruki Murakami świętował 40-lecie książkowego debiutu. Z tej okazji pisarz po raz pierwszy od 25 lat spotkał się z japońskimi czytelnikami i przeczytał obszerny fragment swojej nowej, niepublikowanej jeszcze nigdzie historii. Utwór jest kontynuacją opowiadania „Małpa z Shinagawy”, które polscy czytelnicy znają ze zbioru „Ślepa wierzba i śpiąca kobieta”.
Nowe opowiadanie powstało kilka tygodni temu i nosi tytuł „Wyznania małpy z Shinagawy”. Ci, którzy czytali tom „Ślepa wierzba i śpiąca kobieta”, pamiętają historię kobiety, która od czasu do czasu zapominała swojego imienia i nazwiska, ponieważ gadająca małpa ukradła jej dowód tożsamości, pozbawiając tym samym częściowo pamięci na temat własnych danych osobowych.
Opowiadanie „Wyznania małpy z Shinagawy” rozgrywa się w małym japońskim hotelu z gorącymi źródłami. Małpa pojawia się, gdy protagonista utworu bierze kąpiel. Zwierzę oferuje, że umyje mu plecy. Przy okazji wyjaśnia, że swoje ludzkie umiejętności zawdzięcza wychowaniu przez pewnego profesora, u którego dorastała, słuchając muzyki klasycznej Josepha Brucknera i Richarda Straussa. Spotkawszy się z dyskryminacją ze strony konformistycznej społeczności, małpa trafiła do hotelu, gdzie została zatrudniona w charakterze pomocnika i mogła zamieszkać na poddaszu.
Bohater opowiadania zaprasza małpę do swojego pokoju na pogawędkę przy piwie. Podczas rozmowy zwierzę mówi, że nazywa się Małpą z Shinagawy. Wyjawia też, że ??ma zły zwyczaj kraść imiona kobiet, w których się zakochuje. Czyni to, zabierając ich dowody tożsamości, przez co zapominają o swoich nazwiskach.
Podczas spotkania z miłośnikami swojej twórczości Murakami powiedział, że przeczytanie „Wyznań małpy z Shinagawy” zajmuje około 50 minut. Czytelnicy mogli usłyszeć wersję skróconą, trwającą 30 minut. Pisarz ponoć wywoływał salwy śmiechu na sali, komicznie odgrywając rozmowę między małpą a bohaterem opowiadania.
Spotkanie prowadziła powieściopisarka Mieko Kawakami, która jest wielką fanką Murakamiego i była obecna podczas jego poprzednich odczytów, które miały miejsce w Kobe i Ashiya w zachodniej Japonii, po trzęsieniu ziemi w 1995 roku. Kawakami jest również autorką wywiadu rzeki z Murakamim, który niedawno ukazał się w formie książki na japońskim rynku. Tytuł tej publikacji (w tłumaczeniu na polski) to: „Puchacz startuje o świcie: Długi, długi wywiad przeprowadzony przez Mieko Kawakami”.
[am]
fot. Day Picture/Flickr
źródło: Straits Times
Kategoria: newsy