H.G. Wells ozdobił swój egzemplarz „Kochanka lady Chatterley” karykaturami nagiego D.H. Lawrence’a. Dlaczego tak zrobił?

24 października 2022

Wydobyty na światło dzienne egzemplarz skandalizującej powieści „Kochanek lady Chatterley” D.H. Lawrence’a, należący niegdyś do H.G. Wellsa, może dać ciekawy wgląd w zmieniające się relacje między obydwoma autorami.

Twórca „Wehikułu czasu” posiadał w swoich zbiorach egzemplarz pierwszego, numerowanego wydania książki „Kochanek lady Chatterley” (nr 498 z 1000) z podpisem autora. Rysunki, które umieścił na karcie tytułowej, świadczą o jego prześmiewczym stosunku do D.H. Lawrence’a.

H.G. Wells, który podobnie jak Lawrence znany był ze swoich liberalnych poglądów na sprawy związane z seksem, napisał pod sygnaturą autora: „Mój Boże, co za rzeczy!”.

Natomiast na stronie obok narysował dwie karykatury. Jedna przedstawiała, jak Lawrence postrzega samego siebie i pokazywała autora książki nagiego z ogromnym fallusem, motywującego się do erekcji okrzykiem „Up Jenkins!”. Słowa te nawiązują do towarzyskiej gry o tej samej nazwie, w której uderza się dłonią w stół. Jedna drużyna musi odgadnąć, kto z przeciwnej drużyny krył w dłoni monetę. Na komendę „Up Jenkins!” gracze, na których przychodzi kolej, opierają na stole łokieć i unoszą zaciśniętą pięść (z monetą lub bez) do góry. Przypomina to gest symbolizujący erekcję.

Drugi rysunek przedstawiał z kolei prawdziwego D.H. Lawrence’a u stóp wysokiego obelisku, który wpatruje się w swojego malutkiego fallusa i pyta: „No, czy którykolwiek mężczyzna może temu dorównać?”. Obok autora książki stoi zaś butelka z napisem „tonik”.

W ocenie ekspertów z domu aukcyjnego Bonhams w Londynie, gdzie książka zostanie wystawiona na licytację w listopadzie, egzemplarz daje „fascynujący wgląd” w relacje między dwoma autorami.

Wcześniej obaj pisarze z podziwem pisali o swoich dziełach. Lawrence był zapalonym czytelnikiem twórczości H.G. Wellsa. Jego książkę „Tono-Bungay” z 1909 roku chwalił słowami: „to najlepsza powieść, jaką Wells napisał, i najlepsza powieść, jaką czytałem od, och, jak dawna?”. Wells również cenił młodszego kolegę po piórze, ale wydaje się, że wzajemny podziw osłabł, gdy Lawrence napisał negatywną recenzję powieści „Świat Williama Clissolda” z 1926 roku.

Jak zauważa Matthew Haley, dyrektor zarządzający oraz szef działu książek i rękopisów w Bonhams, Wells zemścił się, ale jedynie w swoim domowym zaciszu, rysując karykatury w swoim egzemplarzu „Kochanka lady Chatterley” (1928). „Karykatury zdają się sugerować, że chociaż Lawrence wyobrażał sobie, że jest krzepkim gajowym z książki, w rzeczywistości był bardziej podobny do męża lady Chatterley, sparaliżowanego i zdradzonego sir Clifforda” – komentuje Haley.

Egzemplarz książki „Kochanek lady Chatterley” należący do Wellsa był jednym z 1000, które zostały wydrukowane przez autora prywatnie we Włoszech. Lawrence nie był w stanie znaleźć w Wielkiej Brytanii wydawcy, który opublikowałby powieść ze względu na śmiałe opisy seksualne i niecenzuralne słownictwo. W 1932 roku, dwa lata po śmierci Lawrence’a, w Wielkiej Brytanii książka ukazała się w szerszym obiegu w wersji ocenzurowanej. Pełna edycja trafiła na rynek dopiero w 1960 roku, a jej wydawca, Penguin, stanął przed sądem za szerzenie pornografii.

Eksperci szacują, że należący do Wellsa egzemplarz „Kochanka lady Chatterley” osiągnie cenę od 15 do 25 tysięcy funtów.

[am]
fot. Wikimedia Commons, Bonhams
źródło: Bonhams, The Guardian

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy