Grzegorz Rosiński kończy z rysowaniem „Thorgala”

29 sierpnia 2018


To koniec pewnej epoki. Grzegorz Rosiński, najsłynniejszy polski artysta komiksowy, rezygnuje z dalszego rysowania stworzonej wspólnie ze scenarzystą Jeanem Van Hamme’em serii „Thorgal”, która przyniosła mu międzynarodowy rozgłos. Ostatnim albumem, który namalował, jest zapowiedziany na listopad „Aniel”.

„Ostatnio bardzo chorowałem i w takich przypadkach zawsze jest czas na zastanowienie się nad własnym życiem i karierą ? to pozytywny aspekt choroby. To była trudna decyzja, ale nie chciałem realizować dużego projektu, nie mając pewności, że go skończę. Tak wielu przyjaciół umarło przy desce kreślarskiej, nie kończąc swego albumu. Minęło ponad 40 lat odkąd stworzyłem Thorgala, a mam ponad 77 lat, co jest metrykalną granicą czytania komiksów według magazynu 'Tintin’ (gdzie Thorgal zadebiutował)! Wszystkie te liczby są dla mnie trochę oszałamiające. Ale fakt, że skończyłem z Thorgalem, nie oznacza, że skończyłem z rysowaniem, które pozostaje pasją mojego życia. Po prostu czułem się trochę niewolnikiem tego samego stylu, nawet jeśli zmieniłem 'Thorgala’ po odejściu Jeana Van Hamme’a. Chcę więcej przestrzeni na poszukiwania, inwencję, eksperymenty” ? powiedział Grzegorz Rosiński w rozmowie z „Le Point”.

Zapowiadany na listopad 36. album „Thorgala” wydaje się dobrym momentem na pożegnanie. „Aniel” ma bowiem charakter podsumowujący ? główna seria i wszystkie spin-offy mają zostać połączone właśnie w tym komiksie. A co dalej z Throgalem? Cykl będzie kontynuowany pod nadzorem Rosińskiego. „Prawie skończyłem z Thorgalem, kiedy Van Hamme odszedł. To był dobry moment, żeby się poddać. Ale jestem osobą pełną sprzeczności i bardzo nielogiczną. Rozczarowałem może opinię publiczną, nie przestając w 2007 roku. Ale prawda jest taka, że ??poczułem wtedy swobodę. Mogłem robić Thorgala tak, jak chciałem. Właśnie wtedy zacząłem malować i mogłem rozwinąć serię graficznie i scenariuszowo” ? wyjaśnia Rosiński.

Mieszkający w Szwajcarii artysta wskazał już swojego następcę. Kolejne tomy Thorgala ma rysować Fred Vignaux, który odpowiadał za warstwę graficzną albumu „Góra czasu” z serii pobocznej „Thorgal: Kriss de Valnor”. „Kiedy patrzę na jego kreskę, czuję nerwowość i energię bardzo bliskie moim. Ma fantastyczne wyczucie przestrzeni, kadrowania, przyrody, atmosfery” ? oświadczył Rosiński, dodając, że Vignaux jest gwarantem zachowania ducha serii jako rodzinnej i etycznej sagi.

Rosiński nie wyklucza, że narysuje jeszcze Thorgala, choć nie wie na razie w jakiej formie. Wyjawił, że mają powstać książki osadzone w świecie serii. Być może więc wykona do nich ilustracje. Na tym etapie jednak za wcześnie, żeby mówić o planach.

Poniżej możecie zobaczyć krótki materiał filmowy dokumentujący pracę nad okładką do 36. albumu Thorgala:

Okładka oraz dwie przykładowe plansze z albumu „Aniel”:

[am]

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy