Fujarka Łamignata przyczyną wycofania całego anglojęzycznego nakładu przygód Kajka i Kokosza

9 kwietnia 2018


Wydawnictwo Egmont zmuszone było wycofać cały nakład anglojęzycznego wydania komiksu „Kajko i Kokosz ? Szkoła latania”, który miał trafić do sprzedaży 18 kwietnia. Wszystko z powodu niefortunnej wpadki.

Po publikacji komiksu w języku kaszubskim, śląskim, góralskim i esperanto przyszła pora na wydanie angielskie (a w niedługim czasie pojawi się też francuskie). Dzielni woje z Mirmiłowa mieli wreszcie szansę dotrzeć do międzynarodowej publiczności jako Kayko and Kokosh. Na pierwszy ogień wybrano album „Szkoła latania”, który od niedawna jest lekturą obowiązkową w IV klasach szkoły podstawowej. Również tłumacz odpowiedzialny za przekład to postać nietuzinkowa. Zajął się tym bowiem amerykański slawista Michael Kandel, który tłumaczył m.in. dzieła Stanisława Lema i Jacka Dukaja. Czytelnicy mogli już poznać pierwsze plansze i anglojęzyczne imiona bohaterów. Łamignat będzie się nazywał Breakbone, Krwawy Hegemon to The Cruel Hegemon, zaś zawołanie „na Trygława i Swaroga” zastąpiono „by Zeus and Saint Vitus”.

Gdzieś w procesie redakcyjnym umknął jednak pewien drobny szczegół. Czy komuś edytor tekstowy sam poprawił słowo? A może ktoś po prostu pomylił literę? Efekt w każdym razie jest przekomiczny, ale niedopuszczalny do pozostawienia w druku. Otóż jak odkryli twórcy bloga „Na plasterki” poświęconego komiksom Janusza Christy, fujarka do grania, którą posiadał zbój Łamignat, zamiast na „flute” została przetłumaczona na „fiute”. Nadało to słowom wypowiadanym przez bohatera zupełnie innego znaczenia. W anglojęzycznym komiksie słowa „Gdzie moja fujarka?” przełożono jako „Where’s my fiute?”. Pomyłka pojawia się w kilku kadrach na stronie. W innym miejscu Łamignat prosi: „Kokosh, give me the fiute”. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że bohaterowie na tej stronie są akurat przedstawieni w samej bieliźnie.

„W związku z niespodziewanym nadejściem lata palma może odbić. Ptaki naprędce poszukują budek lęgowych, człowiek nie zdążył zrzucić zimowych kurtek, a już w popłochu szuka kostiumu i kremu z filtrem” ? pisze wydawnictwo. „Egmont również dał się zwariować meandrom pór roku, dat w kalendarzu i freudowskich pomyłek”.

Teraz cały nakład komiksu trzeba poprawić. Ile to zajmie? Nie wiadomo. Egmont obiecuje poinformować o nowej dacie premiery, kiedy tylko to będzie możliwe. Na razie trwają poszukiwania fujarki Łamignata.

Poniżej możecie zobaczyć okładkę oraz dwie przykładowe plansze anglojęzycznego wydania komiksu „Kajko i Kokosz”:

[am]

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: newsy