Dzięki programistom Terry Pratchett będzie wciąż „żył” w sieci

20 marca 2015

terry-pratchett-bedzie-zyl-w-sieci
W pamięci ludzi zmarły w zeszłym tygodniu autor „Świata dysku” pozostanie dzięki swym wspaniałym książkom? Ale nie tylko! Jak się okazuje, internauci chwytają się przeróżnych sposobów, aby uwiecznić nazwisko pisarza.

Na jednej ze stron internetowych fani Terry?ego Pratchetta stworzyli petycję o treści „Śmierci, oddaj Terry?ego Pratchetta”. Zbierają pod nią podpisy, mające nakłonić Śmierć do przywrócenia do życia ich ukochanego autora. Wprawdzie pomysł doskonale wpisuje się w humor, jaki znajdziemy w książkach Pratchetta, wiadomo, że to jedynie niewinny żart, a Śmierć w rzeczywistości nie odda pisarza, o czym przypomina wciąż zwiększający się próg osób niezbędny do rozważenia petycji.

O wiele praktyczniej przedstawia się projekt, jaki przedsięwzięli użytkownicy Reddit. Postanowili przenieść w wirtualny świat pomysł z powieści „Piekło pocztowe”, w której pojawiły się sekary służące do przesyłania wiadomości w formie telegrafu na dalekie odległości. Po śmierci jednego z bohaterów powieści, Johna Dearhearta, uczczono go pod postacią kodu GNU John Dearheart, który krążył w ruchu w Paśmie Systemowym. Litery te oznaczały: G ? przekazywanie wiadomości, N ? niezalogowane, U ? musi być zwrócone po osiągnięciu końca linii.

Nawiązując do tego pomysłu, programiści postanowili stworzyć kod GNU Terry Pratchett, by nazwisko pisarza wciąż aktywnie pojawiało się w sieci, by wirtualnie żyło, a nie było jedynie wynikiem wyszukiwania archiwalnych artykułów. Kod zaprojektowany został tak, że można dodać go do kodu HTML na zwykłych stronach internetowych. GNU Terry Pratchett będzie działał już zawsze, w myśl słów z „Piekła pocztowego”, że „człowiek naprawdę nie umarł, dopóki powtarzane jest jego imię”.

Kod, który możecie wkleić na swoją stronę internetową, znajdziecie na www.gnuterrypratchett.com.

[aw]
źródło: The Guardian

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy