Dwoje niezależnych ekspertów rezygnuje z pracy w Komitecie Noblowskim i krytykuje Akademię Szwedzką

4 grudnia 2019


Szum medialny wokół literackiej Nagrody Nobla nie ustaje. W poniedziałek dwoje zewnętrznych członków Komitetu Noblowskiego zrezygnowało ze stanowiska, krytykując ostatnie działania Akademii Szwedzkiej.

W 2018 roku Akademia Szwedzka, na skutek skandalu seksualnego związanego z osobą Jean-Claude’a Arnaulta, męża jednej z członkiń tej instytucji, powołała pięcioro niezależnych ekspertów, którzy mieli w latach 2019-2020 wspomagać prace Komitetu Noblowskiego i uczestniczyć w selekcji kandydatów do nagrody. Po roku dwójka z nich postanowiła zrezygnować ze swoich stanowisk.

Jako pierwszy swoją decyzję ogłosił pisarz Kristoffer Leandoer. W artykule opublikowanym w szwedzkiej gazecie „Svenska Dagbladet” wyjaśnił, że odchodzi, ponieważ „nie ma cierpliwości ani czasu”, żeby czekać na zakończenie reform zapowiadanych przez Komitet. „Akademia i ja mamy inne spojrzenie na czas. Jeden rok to zdecydowanie za długo w moim życiu i zdecydowanie za krótko w życiu Akademii” – napisał. Jak podkreślił, jego odejście nie ma związku z przyznaniem Nagrody Nobla za 2019 rok Peterowi Handke.

Kilka godzin później o opuszczeniu Komitetu poinformowała też pisarka Gun-Britt Sundström. W jej przypadku na decyzji zaważyły właśnie kontrowersje związane z wyborem austriackiego pisarza, który wielokrotnie wypowiadał się przeciwko demonizacji Serbów w kontekście wojny w Bośni i Hercegowinie. W oświadczeniu opublikowanym w gazecie „Dagens Nyheter” Sundström wyjaśniła, że o ile cieszy ją przyznanie Nobla za 2018 rok Oldze Tokarczuk, to jednak była przeciwna honorowaniu Petera Handke. Według niej wybór ten był interpretowany, zarówno w Akademii, jak i poza nią, jako obrona stanowiska, że literatura jest ponad polityką. Ona zaś wyznaje odmienny pogląd.

Akademia Szwedzka potwierdziła informacje o odejściu dwojga niezależnych ekspertów. „To smutne, że Gun-Britt Sundström i Kristoffer Leandoer opuszczają Komitet Noblowski, byli tam bardzo cenni. Jesteśmy wdzięczni za znaczny wysiłek, jaki włożyli w pracę w ciągu roku, i teraz analizujemy, w jaki sposób zostaną zorganizowane prace Komitetu w 2020 roku” – oświadczył w komunikacie prasowym Mats Malm, nowy stały sekretarz Akademii Szwedzkiej.

Członkowie Akademii prawdopodobnie nie przejęli się aż tak bardzo słowami dwójki zewnętrznych członków Komitetu. Per Wästberg przyznał, że chce, aby Akademia zrezygnowała z niezależnych ekspertów, ponieważ ten model współpracy nie był dobry. Jak zresztą zauważył, z pewnością stanie się tak w przyszłym roku. Od początku bowiem mówiło się o powołaniu dodatkowego gremium na dwa lata.

Kristoffer Leandoer i Gun-Britt Sundström poinformowali prasę o swojej decyzji na kilka dni przed ceremonią wręczenia medali noblowskich, która odbędzie się w Sztokholmie 10 grudnia. Podczas uroczystości obecni będą również wyłonieni w październiku laureaci nagrody w dziedzinie literatury, czyli Olga Tokarczuk i Peter Handke.

[am]
fot. Leandoera: Bengt Oberger/Wikimedia Commons

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy