Czy poznamy zawartość trzech walizek z rękopisami, które Jean Genet zdeponował przed śmiercią u swojego prawnika?
Przed śmiercią pisarz Jean Genet pozostawił trzy walizki z rękopisami i notatkami u swojego prawnika Rolanda Dumasa. Ten przekazał je właśnie Instytutowi Pamięci Współczesnego Piśmiennictwa (IMEC) we Francji. Czy poznamy wreszcie dokładnie ich zawartość?
Jak donosi na swojej stronie francuski tygodnik „Le Point”, 97-letni Roland Dumas przekazał niedawno Instytutowi trzy walizki zawierające niepublikowane dokumenty z ostatnich piętnastu lat życia Jeana Geneta.
Pisarz zdeponował walizki u Rolanda Dumasa, swojego prawnika od czasów wojny w Algierii, na miesiąc przed śmiercią w kwietniu 1986 roku i powiedział mu: „Zrób z tym, co chcesz”. Przez 33 lata prawnik i były minister spraw zagranicznych Francji trzymał je u siebie, a dopiero teraz zdecydował się powierzyć je Instytutowi zajmującemu się archiwizowaniem i opracowywaniem dorobku wybitnych przedstawicieli francuskiego życia literackiego.
Biograf Geneta, Albert Dichy, przyznaje, że wiedział o istnieniu tych walizek już od dwunastu lat. Dokładna ich zawartość nie jest jednak znana. Wiadomo na pewno, że wśród materiałów znajduje się niedokończony scenariusz filmu na podstawie debiutanckiej powieści autora zatytułowanej „Matka Boska Kwietna”. Genet pisał go na prośbę Davida Bowiego. Panowie poznali się w samolocie w latach 70. Bowie chciał zagrać rolę transwestyty Divine’a i przekonał pisarza do stworzenia adaptacji. Genet zaczął pracę nad skryptem, ale ostatecznie się poddał i film nigdy nie został nakręcony.
To jednak nie wszystko. W walizkach mieszczą się dziesiątki zeszytów, notatników, notesów, listów, rysunków i wycinków prasowych. Biograf Albert Dichy przypomina, że wprawdzie Genet zapewniał o porzuceniu pisania, ale w rzeczywistości w 1983 roku wznowił prace nad książką o Czarnych Panterach i Palestyńczykach. Niewykluczone, że dokumentacja do tego dzieła też przechowywana jest w walizkach.
O tym, czy zawartość walizek zostanie udostępniona badaczom, a być może nawet wydana (jeśli znajduje się w nich coś godnego publikacji), zadecyduje główny spadkobierca spuścizny Geneta, Jacky Maglia, były kierowca wyścigowy i adoptowany syn Luciena Senémauda, jednego z bohaterów „Dziennika złodzieja”.
Jedną z walizek Jeana Geneta, które Roland Dumas przekazał Instytutowi Pamięci Współczesnego Piśmiennictwa, możecie zobaczyć na załączonym u góry zdjęciu.
[am]
fot. IMEC
Kategoria: newsy
