Córki zrobiły mamie prezent urodzinowy. Mogła spełnić życiowe marzenie i spędzić noc w księgarni

16 stycznia 2018

Carina Greyling z Kempton Park w RPA uwielbia czytać, dlatego wielokrotnie żartowała, że gdyby w centrum handlowym był napad, to chciałaby się znajdować w księgarni. „Zawsze mówiłam, że chętnie zostałabym zakładniczką ? siedząc gdzieś w rogu z książką” ? przyznaje. Jej największym życiowym marzeniem było, aby ktoś zamknął ją na noc w takim miejscu, żeby mogła czytać w spokoju, co tylko chce. Cztery córki Cariny uznały, że 60. urodziny mamy to dobra okazja, aby spełnić jej marzenie.

W grudniu dyrektor generalny Exclusive Books, Benjamin Trisk, otrzymał e-mail od jednej z córek Cariny z nietypową propozycją. Chciały wspólnie zrobić mamie wyjątkową niespodziankę i zorganizować nocny pobyt w księgarni. „Exclusive Books słynie z tego, że czasami dla specjalnych klientów robi różne akrobacje. Pomagaliśmy na przykład przy wielu oświadczynach” ? komentuje Trisk. Kiedy na dodatek zauważył, że mama kobiet ma urodziny w ten sam dzień co on, uznał, że nie może odmówić.

Zorganizowanie niespodzianki wymagało wielu przygotowań. Carina miała spędzić noc w przytulnej, domowej atmosferze, a więc trzeba było przetransportować łóżko, szafki nocne i ozdoby, a także przygotować przekąski i dzbanek z kawą. Mama miała też mieć dostęp do wszystkich regałów w księgarni, aby wybrać sobie dowolne lektury. W końcu chodziło o noc czytania!

Urodziny przypadały w niedzielę 7 stycznia, ale już w sobotę córki zaczęły rozpieszczać mamę. Wzięły ją do fryzjera i kosmetyczki. W niedzielny poranek uraczyły ją ciastem marchewkowym. Później tego samego dnia otrzymała bon podarunkowy na książkę, ponieważ wszyscy domownicy dobrze wiedzą, jakie prezenty lubi najbardziej. Wieczorem cała rodzina udała się na kolację do restauracji. Carina mogła uznać, że to naprawdę dobrze spędzone urodziny. Nie wiedziała jednak, że najważniejszy prezent wciąż przed nią.

Jedna z córek zasugerowała, że mogliby się udać do księgarni, gdzie solenizantka wymieniłaby bon na książkę. Ale Carina odparła, że jest godzina dwudziesta pierwsza i wszystkie księgarnie są już dawno zamknięte. Córki przypomniały jej, że nie wszystkie. Exclusive Books posiadało bowiem restaurację, która jeszcze była otwarta, i zapewne pracownicy pozwoliliby nabyć książkę.

Pierwszą oznakę dowodzącą, że chodzi o coś więcej niż książkę, Carina dostrzegła już z daleka. Na ścianie obok części restauracyjnej wisiały ogromne, srebrne balony układające się w jej imię. Potem zobaczyła piękne łóżko i oprawione zdjęcia rodziny postawione na nocnym stoliku. Czekał też na nią stos książek ulubionych autorów. „Nie mogłam uwierzyć w to, co widziałam, bojąc się, że ktoś mnie uszczypnie i powie: proszę pani, przepraszam, musi pani wyjść, ten sklep jest zamknięty” ? opowiada.

Carina natychmiast zaczęła buszować po półkach z nowościami. Jej ulubionymi autorami są: Nora Roberts, Kathy Reichs i James Patterson. Przejrzała dziesiątki, jeśli nie setki tytułów. Ostatecznie postanowiła spędzić noc w towarzystwie Janet Evanovich i najnowszej, 24. części jej serii przygód o Stephanie Plum. Czytała do trzeciej nad ranem. Przeczytała pół książki, ale na więcej nie miała już siły po całym dniu ekscytacji. Rankiem została obdarowana talonem na zakupy i z miejsca zapowiedziała, że wróci po sześć tytułów, które sobie upatrzyła w trakcie urodzinowej nocki.

„To było najbardziej fantastyczne, fascynujące, piękne miejsce, w jakim kiedykolwiek byłam. Zapach nowych książek był niewiarygodny!” ? powiedziała później w rozmowie z prasą. „Bardzo mi się podobało ? to była najkrótsza noc w moim życiu!”

Carina pracuje jako administratorka w miejscowej szkole średniej. O jej pasji do czytania wiedzą nie tylko nauczyciele, ale też uczniowie. Często pożycza im książki. „Nawet nie mam nic przeciwko, kiedy nie zwracają książek, o ile przekazują je komuś innemu. Książki są dla mnie wymarzonym światem, ucieczką, czegoś takiego nie można wycenić” ? mówi.