Co z niepublikowanymi dziełami J.D. Salingera, które miały ukazać się w latach 2015-2020?

26 października 2017


W 2013 roku Shane Salerno w biografii i filmie dokumentalnym pt. „Salinger” ujawnił sensacyjną wieść, że w latach 2015-2020 opublikowane zostaną nieznane dzieła autora „Buszującego w zbożu”. Tymczasem dobiega końca 2017 rok, a jak na razie żadna z tych książek nie ujrzała światła dziennego. Co się z nimi stało?

O tym, że J.D. Salinger do końca życia pisał nowe utwory, mówiło się już od lat 60., kiedy to autor na dobre zarzucił publikowanie. Przecieki pochodziły zazwyczaj od osób dobrze poinformowanych, jak mieszkająca przez pewien czas z pisarzem Joyce Maynard, która słyszała „codziennie stukanie maszyny”, albo jego córka, Margaret Salinger, która miała okazję wejść do pracowni i zobaczyć posegregowane teczki z manuskryptami. Przygotowując biografię Salingera, Shane Salerno przeprowadził wiele poufnych rozmów, dzięki czemu mógł nawet przybliżyć czytelnikom bardziej szczegółowe informacje na temat powstałych dzieł. Jedna książka ? „The Family Glass” ? miała zawierać pięć nowych opowiadań o rodzinie Glassów, druga ? tworzyć podobny zbiór o Caulfieldach, trzecia ? opisywać historię miłosną z czasów II wojny światowej opartą na związku pisarza z pierwszą żoną, Sylvią Welter. Salinger napisał ponoć również „podręcznik” wedanty z wplecionymi w treść przypowieściami. Zgodnie z doniesieniami Shane’a Salerno utwory te miały zostać opublikowane w nieregularnych odstępach w latach 2015-2020. Tymczasem zbliża się rok 2018, a o ewentualnych premierach nie słychać żadnych wieści.

Dziennikarz „New York Timesa”, Matthew Haag, postanowił dowiedzieć się co się stało z tymi książkami. W tym celu skontaktował się telefonicznie z Matthew Salingerem, synem pisarza, który wraz z wdową Colleen M. Salinger tworzy zarząd powierniczy opiekujący się dorobkiem autora i pilnujący, aby nikt nigdy nie sfilmował „Buszującego w zbożu”. Reakcja Matthew była następująca: „Właśnie, co się stało z tymi książkami?”. Syn pisarza dodał: „Nie otrzyma pan ode mnie odpowiedzi. Wziąłbym pod uwagę źródło”. Colleen M. Salinger była jeszcze mniej wylewna. „Przepraszam, ale nie będę prowadziła tej rozmowy” ? powiedziała i rozłączyła się.

Próba kontaktu z córką Salingera, Margaret, która widziała manuskrypty na własne oczy, nie przyniosła rezultatu. Jej rzecznik prasowy powiedział, że nie współpracują od lat i nie ma pojęcia, jak namierzyć kobietę. Idąc za radą Matthew, Haag napisał więc do Shane’a Salerno, który spędził dziewięć lat na zbieraniu materiałów na temat pisarza, czego owocem była wspomniana książka i film dokumentalny. Oto wiadomość, jaką otrzymał: „Jak to możliwe, że kiedykolwiek udało mi się dotrzeć do tych informacji bez Matthew Salingera? To bardzo proste. Pomimo żarliwej nadziei, że jest jedynym źródłem informacji na temat swojego ojca, Matthew Salinger jest ostatecznie tylko jednym ze źródeł. To ważne, aby wskazać następującą rzecz: Matthew Salinger nigdy nie zakwestionował ani jednego faktu zawartego w książce lub filmie”. W ostatnim udzielonym wywiadzie Salerno powiedział, że podtrzymuje swoje twierdzenia. Jak podkreślił, prawdziwość zawartych w „Salingerze” informacji można zakwestionować tylko wtedy, jeśli nic nie zostanie opublikowane do 1 stycznia 2021 roku.

[am]
rys. Alessio Sartore
źródło: New York Times

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy