Clive Barker był w śpiączce!

17 lutego 2012


Jeden z najsłynniejszych pisarzy horrorów, Clive Barker, powraca do zdrowia po kilku dniach spędzonych w śpiączce na oddziale intensywnej terapii.

Prawie śmiertelny przypadek wstrząsu toksycznego autor „Kobierca” i cyklu ?Księga krwi? doznał po wizycie u swojego? dentysty. Podczas zabiegu stomatologicznego trujące bakterie przedostały się do krwi pisarza, co spowodowało zatrucie organizmu i zapadnięcie Barkera w stan śpiączki.

„Spędziłem kilka dni na oddziale intensywnej terapii, podłączony pod maszynę do oddychania” ? napisał na swoim Twitterze. „Później moi lekarze powiedzieli, że nie oczekiwali szczęśliwego zakończenia, dopóki nie zacząłem walczyć, wielokrotnie wyciągając rurkę, którą się ciągle dławiłem.”

Pisarz obudził się po kilku dniach koszmarnych urojeń, wymęczony i lżejszy o dwadzieścia kilogramów. „Zamierzam tu zostać” ? uspokoił fanów, pisząc ze szpitalnego łóżka. „Mam do napisania książki, filmy do zrobienia i obrazy do namalowania. Wydaje mi się, że wracam do domu z jaśniejszym wzrokiem, a moje poczucie celu stało się intensywniejsze.”

Tematy: ,

Kategoria: newsy