CIA drukowało i rozpowszechniało „Doktora Żywago” w celu szerzenia antysowieckiej propagandy

8 kwietnia 2014

Boris_Pasternak_CIA

Odtajniono 130 dokumentów, które dowodzą, że w okresie zimnej wojny CIA zaangażowało się w drukowanie zakazanej w ZSRR powieści „Doktor Żywago” Borisa Pasternaka i rozpowszechnianie jej wśród obywateli radzieckich, którzy przebywali poza granicami swego kraju, z nadzieją, że przekażą ją bliskim mieszkającym w Moskwie oraz innych aglomeracjach bloku wschodniego.

„Ta książka ma ogromną wartość propagandową” – czytamy w notce przesłanej do wszystkich szefów oddziałów wchodzących w skład Wydziału Sowieckiego. „Nie tylko z uwagi na jej przesłanie i pobudzający do myślenia charakter, ale także okoliczności jej publikacji: mamy okazję sprawić, że radzieccy obywatele zastanowią się, co jest nie w porządku z ich rządem, że wyśmienite dzieło literackie napisane przez człowieka uznawanego za największego z żyjących rosyjskich pisarzy nie jest dostępne w jego własnym kraju we własnym języku dla jego czytelników”.

W Waszyngtonie eksperci szybko zorientowali się, dlaczego Moskwa znienawidziła i zakazała publikacji powieści Borisa Pasternaka. W notatce z lipca 1958 roku John Maury, dyrektor Wydziału Sowieckiego CIA, napisał: „Humanistyczny przekaz Pasternaka – że każdy człowiek ma prawo do prywatnego życia i zasługuje na szacunek jako człowiek, niezależnie od stopnia jego lojalności politycznej lub wkładu do państwa – stanowi podstawowe wyzwanie dla sowieckiej etyki poświęcenia jednostki dla systemu komunistycznego”.

Jak donosi „Washington Post”, z notatek wynika, że agencji zależało na jak najszerszej dystrybucji książki, dzięki czemu pojawiała się szansa, że uda się zwrócić na pisarza uwagę Szwedzkiej Akademii, która przyznaje Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Nie ma jednak żadnych dowodów, że intencją CIA było, aby pomóc pisarzowi zdobyć nagrodę.

Ujawnione dokumenty wskazują, że operację drukowania i rozpowszechniania książki w języku rosyjskim prowadził Wydział Sowiecki agencji monitorowany przez dyrektora CIA Allena Dullesa i usankcjonowany przez Radę ds. Koordynacji Operacji prezydenta Dwighta D. Eisenhowera. Publikację „Doktora Żywago” potajemnie zlecono wydawnictwu z Holandii i rozprowadzano wśród turystów radzieckich, którzy przybyli na pierwsze powojenne międzynarodowe targi w Brukseli w 1958 roku. Swoje ogromne stoiska zaprezentowały tam oba konkurencyjne mocarstwa – USA i ZSRR. Oczywiście książki nie można było rozdawać w amerykańskim pawilonie, CIA miało jednak w pobliżu sojusznika: pawilon watykański, gdzie znajdowała się niewielka biblioteka nieco ukryta za zasłoną. Wkrótce niebieskie płócienne okładki książki walały się po całym terenie targowym, ponieważ niektórzy czytelnicy odrywali je i dzielili książkę na mniejsze fragmenty, które łatwiej można było schować po kieszeniach. Sam Borys Pasternak pisał miesiąc później w liście do przyjaciela: „Czy to prawda, że 'Doktor Żywago’ pojawił się w oryginale? Odwiedzającym targi w Brukseli wydawało się, że widzieli książkę”.

Przy okazji druku powieści nie obyło się bez kłopotów. CIA przewidywało, że holenderski wydawca podpisze umowę z włoskim wydawcą Pasternaka i książki wydane z okazji targów w Brukseli zostaną włączone do oficjalnego nakładu. Umowy jednak nie podpisano, edycja zlecona przez CIA była nielegalna, a włoski wydawca się wściekł, co skutkowało zainteresowaniem prasy i niepotwierdzonymi plotkami o zaangażowaniu CIA. Dopiero teraz udało się jednak te plotki oficjalnie potwierdzić.

Centralna Agencja Wywiadowcza nie poprzestała na jednorazowej operacji. W lipcu 1959 roku opublikowano już bardziej praktyczne, kieszonkowe wydanie dzieła Pasternaka w nakładzie 9 tysięcy egzemplarzy. Zgodnie z dokumentami CIA książki zostały przekazane przez agentów turystom i urzędnikom radzieckim na Zachodzie. Dwa tysiące egzemplarzy rozdano wśród studentów radzieckich i wschodnioeuropejskich, którzy zjechali w tymże roku do Wiednia na Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów o Pokój i Przyjaźń. Oprócz „Doktora Żywago” młodzi ludzie otrzymali również „Rok 1984” i „Folwark zwierzęcy” Orwella oraz pracę „Demokracja – bóg, który zawiódł”. Łącznie podczas festiwalu rozdano 30 tysięcy książek w 14 językach, w tym również w polskim, niemieckim, czeskim, węgierskim i chińskim.

Według „Washington Post” podczas zimnej wojny CIA lubiło wykorzystywać literaturę do celów propagandowych, w tym twórczość takich pisarzy, jak: James Joyce, Ernest Hemingway, Fiodor Dostojewski, Lew Tołstoj i Vladimir Nabokov. Książki niedostępne ub zakazane w ZSRR i Europie Wschodniej były skuteczną bronią w walce z ustrojem komunistycznym. Łącznie w trakcie zimnej wojny CIA potajemnie rozprowadziło za Żelazną Kurtyną aż 10 milionów egzemplarzy książek i czasopism.

Dokumenty zostały przekazane na wniosek autorów książki „Sprawa Żywago”, która zostanie opublikowana w Stanach 17 czerwca tego roku.

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy