Christian Grey nieomal doczekał się swojej biografii
Małe brytyjskie wydawnictwo wywołało istną burzę, kiedy ogłosiło, że ma w planach wydanie „nieautoryzowanej biografii” tytułowego bohatera powieści „Pięćdziesiąt twarzy Greya”.
W ciągu godziny od pojawienia się informacji do Bluemoose Books zgłosiło się 20 wydawców z Europy i Ameryki Północnej zainteresowanych nabyciem praw do publikacji powieści, a także Universal Studio, które chciało sfilmować powieść.
Być może mielibyśmy do czynienia z kolejnym bestsellerem, gdyby nie „drobny szczegół” – Bluemoose Books nie posiadało praw do postaci Greya. Ani środków na wydanie książki. Co więcej, żaden ze współpracujących z wydawnictwem autorów nigdy nie przeczytał powieści E. L. James.
Ogromne zainteresowanie zmobilizowało jednak właściciela wydawnictwa Kevina Duffy. Zlecił żonie kupno bestsellerowej powieści, którą następnie przewertował w pociągu do Londynu, wysyłając smsami do swoich autorów streszczenie fabuły. Ci zaś do popołudnia napisali pierwsze trzy rozdziały książki, która zdążyła nawet zdobyć już tytuł – „The secret life of Christian Grey”. Właścicielowi udało się także pozyskać środki na druk setek tysięcy kopii powstającej książki.
To, co wyglądało na świetną okazję do zarobku, szybko zamieniło się w niezrealizowany pomysł, kiedy do wydawnictwa zgłosili się prawnicy reprezentujący Random House, wydawcę „Pięćdziesięciu twarzy Greya”, i zagrozili pozwem o naruszenie praw autorskich.
„Przez tydzień prawie zostałem milionerem” – żartował Duffy na łamach „The Guardian”. Zdradził, że być może powstanie? książka, której fabuła zostałaby osnuta na całym wydarzeniu. Nie ukrywa też, że dzięki pomysłowi udało mu się nawiązać kontakty z wydawnictwami w USA i Australii, które pomogą mu wypromować niektóre pozycje opublikowane nakładem Bluemoose Books.
Biografia lubującego się w sadystycznym seksie Christiana Greya miała opowiadać o tym, jak z młodego i trapionego problemami młodego człowieka wyrósł wysoki, przystojny brunet, o którym marzy każda kobieta.
TweetKategoria: newsy
