Chińczycy szaleją na punkcie powieści w odcinkach. Nowy trend na rynku e-książki?

7 sierpnia 2017


Chiński rynek książki elektronicznej przeżywa prawdziwy rozkwit. Wszystko za sprawą nowego trendu ? czytelnicy oszaleli na punkcie powieści w odcinkach. Czy podobny format e-booków ma szansę zyskać popularność również w Polsce?

Można powiedzieć, że publikowanie prozy w odcinkach nie jest niczym nowym. W literaturze europejskiej model ten pojawił się już w latach 30. XIX wieku, nośnikiem była jednak wówczas gazeta. Na łamach prasy swoje powieści w odcinkach publikowali m.in. Charles Dickens i Alexandre Dumas. Jeśli historie cieszyły się powodzeniem, wydawcy zachęcali pisarzy do kontynuowania. Zadanie wymagało zatem talentu i szybkości. Odcinki musiały bowiem ukazywać się regularnie, autor zobligowany więc był dostarczyć zawczasu ustaloną partię tekstu. Problemy z wyrobieniem się w terminie miał na przykład Wilkie Collins. Z kolei wspomniany już Dumas działał niczym fabryka Jamesa Pattersona. Pisał w niewiarygodnym tempie, przesiadując ze swoim współpracownikiem nad biurkiem od dwunastu do czternastu godzin dziennie. Moda na powieści w odcinkach dotarła też do Polski. To właśnie w takiej formie ukazała się chociażby „Trylogia” Henryka Sienkiewicza, publikowana na łamach warszawskiego dziennika „Słowo”. W pierwszej połowie XX wieku gazety zaczęły jednak powoli odchodzić od prozy, skupiając się raczej na wiadomościach i publicystyce.

W powrocie do powieści w odcinkach pomocne okazały się nowe technologie. Najpierw Internet – dzięki forom internetowym publikującym fanfikcję, później za sprawą platform blogowych czy portali pokroju Wattpada. Największy wpływ miał chyba jednak wzrost popularności urządzeń mobilnych. To właśnie smartfony najczęściej służą w Chinach do czytania literackich seriali. Publikowanie w odcinkach okazało się całkiem praktycznym rozwiązaniem idealnie nadającym się do tego typu urządzeń. Ze smartfonów korzysta się często w podróży, więc czas na lekturę jest ograniczony. Przeczytanie jednego odcinka historii zajmuje niewiele czasu, a na dokładkę rozbudza apetyt na więcej. Czytelnicy czekają na kolejne rozdziały niczym widzowie na nowe odcinki „Gry o tron”, „House of Cards” czy „The Walking Dead”. Rozrywka ma jednak bardziej interaktywny charakter. Czytelnicy mogą dyskutować w sieci z autorami i mieć wpływ na fabułę. To zaś sprawia, że jeszcze bardziej identyfikują się z powstającymi historiami.

O skali zjawiska świadczą liczby: od 2012 rynek e-booków w Chinach rośnie o ponad 20% rocznie. Po literaturę online sięga już ponad 330 milionów osób. Kim oni są? To zazwyczaj ludzie poniżej trzydziestego roku życia. Traktują powieści w odcinkach jako czystą rozrywkę, dlatego największą popularnością cieszą się takie gatunki, jak fantasy, science fiction, kryminały, romanse i wuxia (literatura kung-fu). Co ważne, literackie seriale z reguły nie ukazują się w formie tradycyjnych książek, co różni je od typowych e-booków dostępnych na przykład w Amazonie.

Największym graczem na rynku i dostarczycielem książek w odcinkach jest firma China Literature i m.in. jej platforma Qidian.com, która może pochwalić się tempem wzrostu dwukrotnie wyższym niż Amazon. Wprawdzie posiada dwa razy mniej użytkowników (175,3 miliona w porównaniu do 304 milionów kont Amazona), ale są to jedynie czytelnicy e-booków, podczas gdy dokładna ilość korzystających jedynie z Kindle Store nie jest znana (amerykański gigant podaje sumaryczną liczbę klientów).

Na rewolucjonizowaniu lokalnego rynku się nie kończy. Chińska literatura w odcinkach zaczyna podbijać cały świat, głównie za sprawą dwóch działających od 2015 roku anglojęzycznych stron: Wuxia World i Gravity Tales. Łącznie obie witryny odwiedza każdego miesiąca 4 miliony czytelników – pochodzą oni z ponad 100 krajów, w tym jedna trzecia z Ameryki Północnej. Można spodziewać się, że to dopiero początek ekspansji.

[aw,am]
fot. michael davis-burchat/Flickr
źródło: Forbes

Tematy: , ,

Kategoria: newsy