Brytyjskie Stowarzyszenie Autorów apeluje do celebrytów i wydawców o uznanie pracy ghostwriterów
Działające w Wielkiej Brytanii Stowarzyszenie Autorów apeluje do celebrytów i wydawców o należyte uznanie pracy ghostwriterów m.in. poprzez wymienianie ich nazwisk na okładkach, uczciwe wynagradzanie i angażowanie w proces promocji.
Wiele książek celebrytów w rzeczywistości napisał ktoś inny, na przykład na podstawie przeprowadzonych rozmów lub konspektu fabularnego nakreślonego przez zamawiającą osobę. Zakres zaangażowania gwiazd jest różny, zdarza się, że znana osoba dość powierzchownie włącza się w proces powstawania książki, ale bywa też tak, że omawia szczegółowo całą treść i bierze regularny udział w pracach. Informacji o prawdziwym autorze często jednak nie znajdziemy na okładce. Tak było chociażby z „Kobietą, którą jestem” Britney Spears, którą pomogli napisać Ada Calhoun, Sam Lansky i Luke Dempsey, czy „Tym drugim” księcia Harry’ego, przy którym pracował J.R. Moehringer. Jeszcze częściej tego typu sytuacje mają miejsce w przypadku, gdy celebryci piszą książki dla dzieci.
Stowarzyszenie Autorów, największy związek zawodowy pisarzy, ilustratorów i tłumaczy w Wielkiej Brytanii, oświadczył, że to najwyższy czas, by ghostwriterzy wreszcie otrzymali należyte uznanie za swoją ciężką i wykwalifikowaną pracę. Mark McCrum, który pisał „Somebody Someday” Robbiego Williamsa, zwraca uwagę, że wystarczyłby dopisek na okładce mniejszymi literami o współautorze lub choćby wzmianka na stronie tytułowej, a idealnie byłoby, gdyby wymieniano drugie nazwisko obok autora-celebryty na listach bestsellerów. Wydawcy powinni zrozumieć, że taki krok – jak podkreślił – obok przyzwoitego podziału zaliczek i tantiem za książkę stanowiłby dużą zachętę dla ghostwriterów do jak najlepszej pracy.
Chris Bradford, autor książek z serii „Młody samuraj”, zauważa, że „uznanie dla ghostwritera nie umniejsza uznania dla gwiazdy”. Stowarzyszenie Autorów przyznaje, że książki celebrytów mogą pomóc w promowaniu czytelnictwa, ale nie należy zapominać o roli współtwórców. Abie Longstaff, przewodnicząca sekcji pisarzy i ilustratorów literatury dziecięcej w stowarzyszeniu, zauważa, że „książka to nie tylko opakowanie, które wygląda atrakcyjnie”, ale też „kreatywność i dobrze opanowane rzemiosło czynią ją wyjątkową”. Jak dodała, uznanie i docenienie ghostwriterów jest szczególnie istotne w epoce treści generowanych przez sztuczną inteligencję.
Osobną kwestią jest też uczciwość wobec czytelników, którzy mają prawo wiedzieć, jak przebiegał proces powstawania książki i czyje w zasadzie dzieło kupują, czy gwiazda sama nad nim pracowała, czy też ktoś jej pomagał. Brak nazwiska współautora lub współautorki na okładce może wprowadzać potencjalnych odbiorców w błąd.
Przewodnicząca Stowarzyszenia Autorów, Vanessa Fox O’Loughlin, przyznała, że da się zauważyć rosnącą liczbę celebrytów, którzy publicznie doceniają współtwórców swoich książek. „Często mówią o przyjemności płynącej ze współpracy, o pracy zespołowej. Podczas Irish Book Awards rugbysta Johnny Sexton został nagrodzony tytułem Sportowej Książki Roku i zaprosił na scenę swojego ghostwritera Petera O’Reilly’ego” – mówi. „To był wspaniały moment, kiedy zarówno sama historia, jak i słowa zostały uhonorowane. Tak samo Chris Hoy (kolarz – przyp.red.) często pojawiał się na wydarzeniach ze swoją ghostwriterką, Joanną Nadin” – dodaje. W ocenie O’Loughlin taka przejrzystość powinna być standardem w branży. Dziennikarz i autor Sanghera Sathnam stwierdził wręcz, że ukrywanie informacji o współautorstwie niczym nie różni się od rozpowszechniania fake newsów.
Oczywiście nie wszystkie książki znanych osób powstały przy udziale ghostwriterów. Częściej jednak samodzielnie swoje dzieła piszą twórcy, którzy pewne doświadczenie pisarskie zdobyli w trakcie prowadzonej działalności artystycznej, na przykład pracując w branży filmowej. Czasem efekt jest godny polecenia („Pewnego razu w Hollywood” i „Spekulacje o kinie” Quentina Tarantino czy „Ostatni sen” Pedra Almodovara), innym razem mniej („Bob Honey robi swoje” Seana Penna).
[am]
TweetKategoria: newsy