Bob Dylan skontaktował się z Akademią Szwedzką i zaakceptował nagrodę
Fundacja Nobla poinformowała, że w piątek Bob Dylan skontaktował się z sekretarz Akademii Szwedzkiej, Sarą Danius, aby powiedzieć, że przyjmuje przyznaną mu Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury.
„Wiadomość o nagrodzie Nobla sprawiła, że oniemiałem” ? powiedział Dylan w rozmowie z Sarą Danius. „Bardzo doceniam przyznany mi zaszczyt”. Fundacja Nobla zastrzegła, że „jeszcze nie postanowiono”, czy Dylan będzie uczestniczyć w grudniowej ceremonii w Sztokholmie, ale w wywiadzie, jakiego artysta udzielił tego samego dnia „The Daily Telegraph”, pierwszym po ogłoszeniu decyzji Akademii Szwedzkiej, zapewnił: „Koniecznie, jeśli to tylko będzie możliwe”.
W rozmowie z gazetą Dylan określił przyznanie mu Nobla jako coś „niesamowitego i nieprawdopodobnego”. „Trudno w to uwierzyć. Któż marzyłby o czymś takim?” ? powiedział. Piosenkarz przyznał, że nie myślał za dużo o tym, czy jest w ogóle godny nagrody Nobla w dziedzinie literatury. „Niech inni ludzie o tym decydują. Akademicy, oni powinni wiedzieć. Nie jestem kompetentny. Nie mam żadnego zdania w tej sprawie” ? dodał.
Bob Dylan jest pierwszym muzykiem wyróżnionym Nagrodą Nobla w dziedzinie literatury i pierwszym Amerykaninem od czasu, kiedy laur ten otrzymała w 1993 roku Toni Morrison. Dylana uhonorowano „za stworzenie nowej formy poetyckiej ekspresji w obrębie wielkiej tradycji amerykańskiej piosenki”. Decyzja Akademii Szwedzkiej spotkała się z ożywionymi reakcjami w środowisku literackim, tymczasem sam laureat przez dwa tygodnie nie zabierał głosu na ten temat, przez co zaczęto się zastanawiać, czy w ogóle zaakceptuje i odbierze medal. Jeden z członków Akademii Szwedzkiej, pisarz i krytyk literacki Per Wästberg, wyłamał się nawet z wieloletniej tradycji i skomentował milczenie muzyka, określając je jako „niegrzeczne i aroganckie”. Piątkowy komunikat Fundacji Nobla uciął wszelkie spekulacje: Dylan przyjmuje Nobla.
Pozostaje pytanie: jaką formę będzie miała mowa Dylana podczas ceremonii? Jak wiadomo, muzyk nie lubi skupiać na sobie uwagi i nawet podczas koncertów rzadko zabiera głos. Gy dwa tygodnie temu dziennikarze pytali Wästberga, czy tradycyjna przemowa mogłaby być zastąpiona koncertem, członek Akademii Szwedzkiej odpowiedział: „miejmy nadzieję”.
[am]
TweetKategoria: newsy