Bob Dylan odebrał wreszcie dyplom i medal noblowski

4 kwietnia 2017


Bob Dylan dostał wreszcie w swoje ręce dyplom i medal noblowski. Jak poinformował prasę członek Akademii Szwedzkiej, Klas Ostergren, 75-letniemu amerykańskiemu muzykowi wręczono nagrodę podczas prywatnej uroczystości, która odbyła się w minioną sobotę po południu w hotelu w Sztokholmie, niedaleko centrum konferencyjnego, w którym Dylan miał zaplanowany na ten wieczór koncert.

W komentarzu udzielonym The Associated Press Ostergren wyjawił, że spotkanie – zgodnie z życzeniem artysty – miało kameralny charakter. Wzięli w nim udział tylko członkowie Akademii Szwedzkiej, sam muzyk oraz jedna osoba z jego personelu. „Poszło naprawdę dobrze” – powiedział Ostergren, opisując Dylana jako „bardzo miłego, uprzejmego człowieka”. „Sporo czasu poświęciliśmy na przyjrzenie się złotemu medalowi, a zwłaszcza przepięknie wykonanemu rewersowi przedstawiającemu młodzieńca siedzącego pod laurowym drzewem, który słucha muzy” – napisała w krótkiej relacji na swoim blogu sekretarz Akademii Sara Danius.

Inni członkowie Akademii powiedzieli szwedzkim mediom, że Dylan wydawał się zadowolony z nagrody. Aczkolwiek na odbywającym się później wieczorem koncercie nie dał w ogóle po sobie poznać, że tego dnia jakikolwiek medal trafił w jego ręce. Ani razu nie nawiązał do Nobla, po prostu wykonał zestaw swoich klasycznych nagrań wymieszany z utworami z ostatnich albumów.Jest to o tyle zrozumiałe, że Dylan zazwyczaj nie jest zbyt rozmowny podczas koncertów.

W tłumie osób wchodzących na koncert fotoreporterzy wypatrzyli m.in. Sarę Danius. I tu już pojawiło się większe zaskoczenie, ponieważ sekretarz Akademii Szwedzkiej uchwycono na zdjęciu z biletem w ręce, co prawdopodobnie znaczy, że Dylan nie pomyślał nawet o wręczeniu członkom Akademii zaproszeń na wydarzenie.

Sekretarz Akademii Szwedzkiej, Sara Danius, gotowa do wyjścia na koncert.

Ciągnąca się jak „Moda na sukces” sprawa z Noblem dla Dylana jeszcze się jednak nie kończy. Otóż artysta otrzymał jak na razie dyplom i medal. Aby dostać towarzyszącą nagrodzie sumę 8 milionów koron (ok. 3,5 miliona złotych), Dylan musi jeszcze wygłosić wykład w ciągu sześciu miesięcy od dnia 10 grudnia, kiedy to odbywała się oficjalna ceremonia wręczania nagród Nobla. Podczas pobytu w Szwecji muzyk tego nie zrobił, ale ma ponoć dostarczyć nagranie z wykładem w późniejszym terminie.

Przypomnijmy, że od 20 lutego w sprzedaży jest antologia 132 tekstów Dylana w przekładzie Filipa Łobodzińskiego. Książka zatytułowana „Duszny kraj” ukazała się nakładem Biura Literackiego.

[am]

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy