Bliscy i przyjaciele pożegnali Amosa Oza podczas ceremonii pogrzebowej

3 stycznia 2019


Setki osób wzięły udział w ceremonii pogrzebowej Amosa Oza, która odbyła się w poniedziałek 31 grudnia w małym teatrze w centrum Tel Awiwu. W dowód uznania dla pisarza uroczystość była transmitowana na żywo w izraelskiej telewizji.

Na ceremonii zebrali się członkowie rodziny, przyjaciele, politycy, ludzie kultury oraz wszyscy inni, którym bliski był zmarły w ubiegły piątek Amos Oz. Przed rozpoczęciem uroczystości goście przeszli przed czarną trumną stojącą na scenie, po czym zasiedli na widowni, żeby wysłuchać przygotowanych mów pogrzebowych.

Córka pisarza, Fania Oz-Salzberger, przywołała ze sceny jego słowa: „Tata powiedział: 'Ze wszystkich edyktów moralnych, także z dziesięciorga przykazań, mogę wydobyć esencję w postaci zaledwie jednego przykazania: staraj się nie krzywdzić. To wszystko. A jeśli to niemożliwe, staraj się przynajmniej mniej krzywdzić. Jak najmniej”.

Wnuki Amosa, Dean i Nadav Oz-Salzberger, przyznali, że dla nich pisarz był „przede wszystkim człowiekiem pełnym ciepła, humoru i uroku”. „Podczas jednej z naszych ostatnich rozmów spojrzałeś głęboko w nasze oczy i ze łzami w oczach powiedziałeś, że zostawiasz nam świat, który jest o wiele mniej dobry, niż tego chciałeś” ? wspominali.

Głos zabrał również prezydent Izraela, Re?uwen Riwlin, który ze łzami w oczach opowiadał o swojej przyjaźni z pisarzem, gdy dorastali po sąsiedzku w Jerozolimie. Jak zauważył, Oz posiadał „zdolność widzenia rzeczy głęboko od środka, ale zawsze trochę z zewnątrz”.

Choć twórczość zmarłego pisarza jest powszechnie uznawana, jego wypowiedzi wzbudzały liczne kontrowersje wśród mieszkańców kraju, ponieważ był on krytykiem izraelskiej okupacji terytorium palestyńskiego i opowiadał się za pokojowym rozwiązaniem sporu w postaci dwóch państw. „Nie obawiałeś się, że zostaniesz nazwany zdrajcą. Przeciwnie, uznałeś to za honorowy tytuł” ? powiedział Riwlin.

Aktor i reżyser Oded Kotler, który zagrał przez laty w ekranizacji powieści „Mój Michał” Amosa Oza, odczytał list z kondolencjami dla rodziny od prezydenta Autonomii Palestyńskiej, Mahmuda Abbasa, który napisał, że Oz stał w obronie prawa i sprawiedliwości, a także wzywał do pokoju i godnego życia dla wszystkich.

Po zakończeniu ceremonii Amos Oz został pochowany w kibucu Hulda w centralnym Izraelu, gdzie w młodości mieszkał przez jakiś czas po samobójstwie matki. Przy grobie nie wygłaszano już żadnych przemówień. Żona pisarza, Nily Zuckerman, zagrała na flecie „A Galilee Night” Natana Altermana. Potem żałobnicy zaczęli śpiewać klasyczne pieśni hebrajskie, w tym „I believe” Saula Czernichowskiego i „Take Me Under Your Wing” Chajima Nachmana Bialika. Na grobie umieszczono jedną z książek Amosa Oza.

[am]

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy