Bibliotekarka oszczędzała całe życie. Po śmierci przekazała miejscowym bibliotekom milion dolarów

13 września 2013

Carol Snowden
Carol Snowden, bibliotekarka z Whitehall w stanie Ohio, prowadziła proste i skromne życie po to tylko, żeby po śmierci przeznaczyć wszystkie zaoszczędzone pieniądze na biblioteki. A jest to kwota niemała: kobiecie udało się uzbierać blisko milion dolarów.

Pani Snowden znana była wśród znajomych z oszczędnego stylu życia. Jeździła używanym Chevroletem i mieszkała w zwykłym bloku, co w USA nie uchodzi nawet za przeciętny standard. Pozwalała sobie jedynie sporadycznie na drobne szaleństwa pod postacią książek. Kiedy zmarła na raka jajników w 2008 roku, jej przyjaciele i znajomi z niemałym szokiem przyjęli wiadomość, że Carol Snowden dzięki wyjątkowej oszczędności i mądremu inwestowaniu uzbierała blisko milion dolarów i w całości przekazuje te pieniądze na lokalne biblioteki.

W testamencie pani Snowden przepisała 530 tysięcy dolarów na dział dziecięcy biblioteki w Whitehall, w której przepracowała 30 lat. Przekazała także po 70 tysięcy dolarów dla każdej z siedmiu bibliotek szkolnych w rejonie, które miała okazję odwiedzić w ramach pracy, zaznaczając, że 90% środków ma być wykorzystanych na uzupełnienie zbiorów książek drukowanych, a 10% na materiały związane z komputerami.

Przed spisaniem testamentu pani Snowden skonsultowała swą decyzję z trzema siostrami, aby były świadome straconego dziedzictwa. W tym tygodniu we wtorek w Whitehall uroczyście rozpoczęły się prace przy budowie nowego obiektu biblioteki, którą Amerykanka dofinansowała. Jak przyznała jedna z sióstr Carol, branie udziału w tym projekcie jako wykonawca testamentu jest wspaniałe. Uważa, że jej starsza siostra zrobiła świetną robotę. Biblioteka w Whitehall będzie posiadała jedną z najlepiej zaopatrzonych sekcji dziecięcych, włączając małe, dźwiękoszczelne studio nagraniowe. Nowy obiekt zostanie otwarty wiosną 2014 roku.

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy