Biblioteka w Dolinie Krzemowej zaczęła wysyłać robota po nieoddane książki

13 marca 2019


Biblioteka Publiczna miasta Mountain View w Dolinie Krzemowej zaczęła testować nowego pomocnika: robota dostawczego, który jeździ do mieszkańców odbierać zaległe książki i inne materiały biblioteczne.

Rozwój technologii sprawia, że współczesne biblioteki coraz chętniej sięgają po nowoczesne rozwiązania, które ułatwiają mieszkańcom korzystanie z ich usług. W Warszawie, Krakowie, Gdyni i kilku innych miastach zainstalowano książkomaty, w których czytelnicy mogą przez całą dobę wypożyczać i oddawać książki. W Mountain View w Kalifornii zdecydowano się pójść o krok dalej. Miasto znajduje się w Dolinie Krzemowej, a swoje siedziby mają tam między innymi Google, LinkedIn czy Fundacja Mozilla. Można zatem powiedzieć, że mieszkańcy żyją w epicentrum technologii, dlatego samochody bez kierowców czy automatyzacja w restauracjach nie wzbudzają już tam wielkiej sensacji. W ubiegłym roku rada miasta zaczęła wydawać zezwolenia firmom na testowanie robotów dostawczych. Jako pierwsza skorzystała z tej sposobności Starship Technologies, dostarczając napoje i jedzenie pracownikom firmy Intuit do dowolnego miejsca na kampusie. Teraz z podobnego rozwiązania postanowiła skorzystać biblioteka publiczna.

Book Bot to pierwszy robot dostawczy na usługach biblioteki. Stworzony został w Area 120, oddziale Google zajmującym się eksperymentalnymi produktami. Mierzy jakieś 75 centymetrów wysokości, waży 45 kilo i porusza z prędkością 7,5 kilometra na godzinę. Biblioteka postanowiła wprowadzić go do użytku, ponieważ pewien odsetek osób z różnych powodów ma kłopot z oddawaniem książek. Pracownicy instytucji mają nadzieję, że robot pozwoli korzystać z usług bibliotecznych ludziom o ograniczonej sprawności ruchowej, którzy wracają do zdrowia po przebytym urazie, są chorzy, ich dziecko śpi lub nie mogą opuścić domu z innego powodu.

Robot mieści w swym wnętrzu około 10 książek. Użytkownicy biblioteki mogą również zwracać płyty CD i DVD oraz audiobooki. Book Bot działa tylko w czwartki między godziną 11:00 a 20:00. Elektroniczny pomocnik biblioteczny jest wyposażony w reflektory, które pomagają mu poruszać się po zachodzie słońca. Nie wyjeżdża jedynie wtedy, gdy są złe warunki atmosferyczne. Cieszy się tak dużą popularnością, że trzeba go rezerwować (za pomocą specjalnej aplikacji) z tygodniowym wyprzedzeniem. Gdy zbliża się na miejsce, osoba zamawiająca odbiór książek otrzymuje informacje na ten temat na swój telefon.

Na widok Book Bota poruszającego się po ulicy dzieci reagują żywo i natychmiast wyskakują mu na chodnik, żeby sprawdzić, czy się zatrzyma (oczywiście tak robi). Dorośli zazwyczaj wyciągają telefony i robią zdjęcia.

Usługa jest bezpłatna, ale ma na razie ograniczony zasięg. Testy dwóch modeli robotów mają potrwać dziewięć miesięcy. Przez pierwsze sześć miesięcy Book Botowi towarzyszyć będzie człowiek, aby upewnić się, że działa zgodnie z planem, i sprawdzić, jak reagują na niego ludzie. Przez ostatnie trzy miesiące robot będzie poruszał się samodzielnie, jedynie doglądany przez człowieka zdalnie.

Jeśli testy wypadną pomyślnie, Book Boty wyjadą same na ulicę. W przyszłości biblioteka rozważa wykorzystanie ich również do dostarczania wypożyczonych książek.

[am]
źródło: Mercury News, Mountain View Library, Area 120

Tematy: , , , , ,

Kategoria: newsy