Autostopowicz piszący książkę postrzelił się sam

18 czerwca 2012


39-letni amerykański pisarz-autostopowicz, który twierdził, że został postrzelony przez przejeżdżającego kierowcę, przyznał, że postrzelił się sam. Zdaniem policji, mężczyzna dokonał tego w „desperackim akcie autopromocji”.

O Raymondzie Dolinie z Zachodniej Wirginii, który udał się w podróż autostopem po Stanach w celu spisania wspomnień zatytułowanych ?Uprzejmość Ameryki?, zrobiło się głośno w zeszłym tygodniu, kiedy to trafił do szpitala po rzekomym postrzeleniu przez przejeżdżającego kierowcę. Niedługo potem pod zarzutem napaści z bronią w ręku policja zatrzymała 52-letniego Charlesa Lloyda Danielsona III. Chociaż oskarżony był w chwili aresztowania pod wpływem alkoholu lub narkotyków, zaprzeczał jakoby postrzelił Dolina. Po przeszukaniu samochodu przy pomocy agentów federalnych FBI, podejrzanego zwolniono.

Przyszły autor książki, po konfrontacji ze śledczymi, przyznał w końcu, że historię o postrzeleniu najzwyczajniej w świecie wymyślił.

Sherry Alveson, kobieta, która zatrzymała się, aby pomóc Dolinowi, wyznała, że nie miała żadnych podejrzeń, iż autostopowicz sam mógł być odpowiedzialny za własne rany. „Miał krew na ramionach i całym ubraniu, krwawił, miał dreszcze i drżenia” ? powiedziała. „Nie miałam zamiaru zostawić go tam, gdzie siedział.”

Tematy: , , ,

Kategoria: newsy