Autorka „Zaginionej dziewczyny” i twórcy ekranizacji oskarżeni o plagiat
Leslie Weller z Nevady twierdzi, że historia przedstawiona w bestsellerowym thrillerze „Zaginiona dziewczyna” to jej pomysł, dlatego pozwała zarówno autorkę książki, jak i twórców ekranizacji, domagając się odszkodowania.
Pozew wpłynął w minioną środę do Sądu Okręgowego w Chicago, a skierowany jest przeciwko Gillian Flynn, autorce powieści „Zaginiona dziewczyna” i scenariusza do filmu o tym samym tytule. Wymienieni są w nim również wydawcy książki oraz osoby odpowiedzialne za stworzenie ekranizacji, czyli producentka Reese Witherspoon i reżyser David Fincher.
Weller twierdzi, że powieść „Zaginiona dziewczyna” jest plagiatem jej scenariusza filmowego „Out of the Blue” z 2005 roku, dlatego żąda konfiskaty lub zniszczenia wszystkich egzemplarzy książki oraz przekazania jej całych zysków osiągniętych z tej publikacji.
Adam Urbanczyk, adwokat kobiety, komentuje, że istnieje „wiele uderzających podobieństw” między obiema historiami. W pozwie zauważono m.in., że każdy ważniejszy zwrot akcji w powieści jest taki sam, jak w scenariuszu pani Weller. Prawie identyczne są niektóre sceny, a do tego skopiowano strukturę, kompozycję psychologiczną i bohaterów.
„Out of the Blue” również opowiada o relacjach pewnej pary małżeńskiej. Na początku sympatyzujemy z żoną aż do kluczowego zwrotu, w którym odsłonięte zostaje jej prawdziwe oblicze. W scenariuszu Weller występuje nawet scena z młotkiem, która miała prowadzić odbiorców do przekonania, że mąż może skrzywdzić żonę.
Co ciekawe, adwokat pozywającej uważa, że Flynn mogła mieć dostęp do skryptu „Out of the Blue”, ponieważ w 2008 roku jego klientka przekazała go konsultantce scenariuszowej, Alessandrze Pilar. Ta z kolei ma powiązania z Levine Greenberg Literary Agency Inc., czyli agencją literacką, która reprezentuje Gillian Flynn.
Pozew sugeruje, że agenci literaccy mogli zaoferować pisarce współpracę i pomóc w opracowaniu koncepcji historii. Dowodzić tego mogą podziękowania na końcu książki m.in. dla agencji za „wszelkie wspaniałe wskazówki”. Weller uważa, że te „wspaniałe wskazówki” skłoniły Flynn do napisania „nieautoryzowanej pracy pochodnej” opartej na scenariuszu „Out of the Blue”.
„Te roszczenia są całkowicie bezpodstawne i czekam na szybkie rozwiązanie sprawy przez sąd” ? napisała w oświadczeniu Gillian Flynn. Jej agencja nie skomentowała pozwu.
Od momentu wydania w 2012 roku powieść „Zaginiona dziewczyna” sprzedała się w 15 milionach egzemplarzy. Przez 130 tygodni była na liście bestsellerów „New York Timesa”, w tym przez pierwsze 37 tygodni znajdowała się na pierwszym miejscu. Ekranizacja książki zarobiła na świecie prawie 370 milionów dolarów. Stawką w pozwie są więc niemałe pieniądze.
[aw]
źródło: Chicago Sun-Times, TMZ
Kategoria: newsy