Audible zapłaci pisarzom za sprzedawanie audiobooków

16 kwietnia 2012


Audible.com utworzyło fundusz w wysokości 20 milionów dolarów przeznaczony na tantiemy dla twórców, którzy wykorzystują współczesne media cyfrowe i portale społecznościowe do autopromocji i zwiększenia sprzedaży swoich audiobooków. Pisarze będą dostawać 1 dolara od każdego sprzedanego dzięki nim egzemplarza.

Jednymi z pierwszych autorów, którzy zgłosili swój akces są Margaret Atwood i Robert Sawyer. Oficjalnie projekt wystartował w ten weekend podczas Londyńskich Targów Książki. Audible na jego realizację przeznaczyło 20 milionów dolarów umieszczonych na funduszu powierniczym. Projekt przypomina popularne w sieci programy partnerskie, przeznaczony jest jednak wyłącznie dla twórców. Każdy autor, który korzystając z mediów cyfrowych lub portali społecznościowych zachęci swoich fanów do dokonania zakupu z amerykańskiej lub brytyjskiej strony Audible oraz sklepu iTunes, dostanie od jednego sprzedanego audiobooka wynagrodzenie w wysokości 1 dolara.

„Nic tak nie przyciąga uwagi, jak stwierdzenie 'podniesiemy twoje dochody od sprzedaży'” – mówi o swoim przystąpieniu do projektu Atwood.

Donald Katz, twórca i szef Audible, przyznaje, że ich motywacja nie jest czysto altruistyczna: „Chcemy to zrobić, bo uważam, że to zwiększy sprzedaż naszą i autorów. Ludzie kupują Neila Gaimana, a nie Harper Collins czy Simon & Schuster, w związku z tym to do nas należy nawiązać kontakt z pisarzami i mieć nadzieję, że otworzymy im oczy na to, co mogą zrobić.”

Twórcy, którzy przystąpią do programu, będą otrzymywać od Audible próbki audio i linki do wykorzystania na swoich profilach na Facebooku, Twitterze czy oficjalnych stronach www.

„Istnieje zupełnie nowa klasa pisarzy – Margaret Artwood jest jedną z nich – która doszła do wniosku, że w erze cyfrowej autorzy są w stanie pomóc sobie samemu” – powiedział Katz, który sam jest autorem. Jego zdaniem, na rynku wydawniczym panuje trend, aby nawet twórcom z górnej półki płacić mniej, przez co działanie według starych metod (oddawać całą odpowiedzialność w ręce agentów i wydawców) jest niezwykle trudne i stresujące. „To era polegania na sobie i mamy do czynienia z ostatnim pokoleniem twórców, którzy myślą o sobie w kategoriach wiktoriańskich dżentelmenów żyjących ponad rynkiem, ponieważ agenci i wydawcy nie mają środków potrzebnych do ich wspierania.”

„To ruch przyjazny autorom” – oceniła projekt Margaret Atwood. Pisarka regularnie korzysta z Twittera, na którym posiada ponad 300 tysięcy obserwujących, a co za tym idzie ? wielu potencjalnych klientów Audible.

Tematy: , , , ,

Kategoria: newsy