Amerykańscy badacze odkryli, że większość książek reprezentuje 6 typów fabuły
Wszyscy czytamy wciąż wariacje kilku tych samych książek. Tak przynajmniej twierdzą badacze z Laboratorium Obliczeniowego Opowieści działającego przy Uniwersytecie Stanowym Vermontu, którzy dzięki zastosowaniu najnowszych technologii zidentyfikowali podstawowe składniki prozy i na tej podstawie wyłonili najważniejsze typy fabuły, jakie występują w większości dzieł literackich. Jak się okazuje, jest ich zaledwie sześć.
Grupa naukowców pod wodzą Andrew Reagana wykorzystała analizę sentymentalną do przebadania ponad 1700 najpopularniejszych opowieści zebranych na stronie Projektu Gutenberg. Metoda ta wykorzystuje fakt, że słowa mają pozytywny lub negatywny wydźwięk emocjonalny, mogą więc być miarą wartości emocjonalnej tekstu, a także pozwolić prześledzić, jak owa wartość emocjonalna zmieniała się w trakcie opisywanej historii. Przeanalizowano więc ciągi słów, a następnie za pomocą technik pozyskiwania danych wytypowano sześć najczęściej występujących w prozie tzw. łuków emocjonalnych. Badacze uważają, że te sześć podstawowych trajektorii stanowi budulec większości złożonych narracji. Oto one (wraz z wzorcowymi przykładami dla każdego z typów).
1. Spadek ? wzrost ? spadek (mit o Królu Edypie).
2. Wzrost ? spadek (większość mitów greckich, np. o Ikarze, także losy większości czarnych charakterów).
3. Spadek – wzrost (większość historii superbohaterskich).
4. Ciągły spadek (np. „Romeo i Julia”).
5. Ciągły wzrost (historie typu „od pucybuta do milionera”).
6. Wzrost ? spadek ? wzrost (np. „Kopciuszek”, „Opowieść wigilijna”).
Oczywiście to tylko najważniejsze typy narracji, istnieje ich dużo więcej i często są o wiele bardziej skomplikowane. Należy także pamiętać, że analizie poddano 1700 historii dostępnych w języku angielskim w domenie publicznej, co nie musi być reprezentatywne dla całej literatury, szczególnie współczesnej.
Z badań wynika, że najpopularniejsze są typy pierwszy i drugi oraz złożone opowieści, które układają się w sekwencje podstawowych łuków, zwłaszcza narracje składające się z dwóch sekwencji czwartego typu oraz typu szóstego, po którym następuje tragedia.
Próby ustalenia podstawowych typów narracji od wieków podejmowane są przez teoretyków literatury. Pionierem w tej dziedzinie był Arystoteles, którego „Poetyki” do dzisiaj stanowią lekturę obowiązkową wszystkich adeptów scenopisarstwa. Najbliższy odkryciom badaczy był Kurt Vonnegut, który już w latach 90. mówił w jednym z wykładów o schematach opowieści podążających za łukami emocjonalnymi, które mają różne kształty. Podawał nawet przykład prostej historii typu „człowiek wpada w dziurę – człowiek wychodzi z dziury”, która pasuje do typu trzeciego, a jako bardziej skomplikowaną: „chłopak poznaje dziewczynę – chłopak traci dziewczynę – chłopak odzyskuje dziewczynę”, która jest typem szóstym. Jak przyznaje Andrew Reagen, autor „Rzeźni numer pięć” potrafił znaleźć podobieństwa między historią o Kopciuszku a opowieściami zawartymi w Starym Testamencie i to właśnie jego tezy były inspiracją do przeprowadzenia badań.
To nie pierwszy raz, kiedy analiza sentymentalna posłużyła do badań literackich. Metoda ta dowiodła już między innymi, jak nastroje społeczne ubiegłego wieku znajdowały odbicie w literaturze.
[aw,am]
fot. Jess Ruby
źródło: MIT Technology Review
Kategoria: newsy