„50 twarzy Greya” wpłynie na wzrost liczby noworodków?

6 lipca 2012


Ellis Cashmore, profesor kulturoznawstwa, mediów i sportu na Uniwersytecie w Staffordshire, przewiduje wzrost liczby noworodków w Wielkiej Brytanii w ciągu kilku najbliższych lat, spowodowany ogromną popularnością powieści erotycznej „Fifty Shades of Grey” oraz jej dwóch sequeli.

„Wraz z milionami sprzedanych kopii, wydaje się sensowne przypuszczać, że w ciągu 9 miesięcy doświadczymy wzrostu liczby dzieci” – powiedział. „To nie jest trudne równanie: więcej seksu, znaczy więcej ciąż, co oznacza więcej dzieci.”

Jak dotąd powieściom autorstwa E. L. James przypisywano już ożywienie w popadających w stagnację związkach małżeńskich, a liczba kobiet kupujących seksualne zabawki podwoiła się. Ann Summers, brytyjski sklep z erotyczną bielizną i gadżetami, odnotował w ostatnim czasie wzrost sprzedaży pejczy i batów o 15 procent, kajdanek o 30 procent, a opasek na oczy o 60 procent. Również na półkach z książkami sprzedaż literatury erotycznej i pornograficznej wzrosła w przeciągu kilku miesięcy o 130 procent.

Trylogia „50 odcieni”, określana jako „porno dla mamusiek”, to największy hit wydawniczy ostatniego roku. Książki ukazały się najpierw w formie samopublikowanych ebooków, stając się ulubioną lekturą kobiet w średnim wieku. Prawa do powieści sprzedano łącznie do 37 krajów. W Polsce pierwsza część – „Fifty Shades of Grey” ? ukaże się nakładem wydawnictwa Sonia Draga pod tytułem „50 twarzy Greya” (a nie jak pierwotnie przypuszczano „50 odcieni szarości”). Wersja ebookowa trafi na rynek już 10 sierpnia, tradycyjna książka powinna znaleźć się w księgarniach jesienią.

Tematy: , , , , , ,

Kategoria: newsy