Śnieg przykryje śnieg

snieg-przykryje-sniegAutor: Levi Henriksen
Tłumaczenie: Milena Skoczko
Wydawnictwo: Smak Słowa
Rok wydania: styczeń 2015
Tytuł oryginału: Sn? vil falle over sn? som har falt
Rok wydania oryginału: 2004
Oprawa: miękka
Format:
Liczba stron: 308
ISBN 978-83-64846-07-6

Opis:

Historia tajemnicy, miłości i relacji między braćmi, którzy oddalili się od siebie.

37-letni Dan (Daniel) Kaspersen wraca do małej rodzinnej wioski Skogli niedaleko Kongsvinger na pogrzeb brata. Właśnie odsiedział dwuletni wyrok za przemyt narkotyków i szuka dla siebie nowego miejsca w życiu. Jego brat zmarł w tragicznych okolicznościach: został znaleziony martwy w swoim samochodzie na podwórzu małego gospodarstwa, które odziedziczyli po rodzicach.

Dana dręczy pytanie, czy miał jakiś wpływ na samobójstwo brata, ale nie potrafi znaleźć na nie odpowiedzi. Podczas ostatniego widzenia z Jakobem nic nie wskazywało na to, żeby brat cierpiał na depresję. Dan nie radzi sobie z żałobą, ponieważ łączyła go z bratem wyjątkowo silna więź emocjonalna ? tym silniejsza, że wiele lat temu w wypadku samochodowym stracili oboje rodziców. Zamierza sprzedać gospodarstwo i wyjechać ze Skogli, jednak w jego życie niespodziewanie wkracza Mona Steinmyra.

Jej promienny uśmiech staje się pierwszym powodem, dla którego Dan przestaje spieszyć się z wyjazdem. Tymczasem niejeden mieszkaniec Skogli dałby wiele, żeby jak najszybciej pozbyć się go ze wsi, bo kiedy Dan zaczyna przeglądać rzeczy brata, na światło dzienne wychodzi wiele skrzętnie skrywanych tajemnic.

Żal, tęsknota i potrzeba bliskości są nicią przewodnią tej historii, która rozwija się w kierunku psychologicznego thrillera, choć oczywiście nie brakuje w nim wzruszającego wątku miłosnego.

„Szybko zrozumiałem, że Levi nie pisze o Nich, którzy wypadli poza ramy społeczeństwa, lecz o Nas, którzy zostaliśmy zepchnięci na margines. Bo przecież lubimy myśleć o sobie, że My mieścimy się w ramach, prawda? W każdym razie bliskie mi są jego rozważania o kruchości życia w formie poetyckiego humoru, który sprawia, że opuszczamy gardę na tyle nisko, by przesłanie zawarte w powieści trafiło nas niczym przyjacielski, melancholijny cios zadany z wielkiego serca”.

Bent Hamer, reżyser filmowy, pisarz i producent

„Dużo czytam. Jednak rzadko doświadczam poczucia takiej bliskości i realizmu jak w przypadku książek Leviego. Ujmę to możliwie najprościej: dobrze jest go czytać. Rozpoznaję nastrój, styl i perspektywę ? może dlatego, że ja też urodziłem się i wychowałem wśród spokojnych lasów? Cóż za dziwni z nas ludzie! Bardzo proszę, Levi: pisz więcej!”

Knut Storberget, były minister sprawiedliwości

„Kiedy myślę o książkach Leviego Henriksena, natychmiast nasuwają mi się skojarzenia z wielkimi amerykańskimi pisarzami, takimi jak William Faulkner, Cormac McCarthy i Richard Ford (?) Jego postacie często zmagają się z poważnymi trudnościami, a mimo to wciąż tli się w nich nadzieja. Po prostu dobrze czuję się w świecie Leviego Henriksena i trudno mi się oderwać od jego książek. Może dlatego, że są to książki z duszą?”

Christer Mj?set, autor książek: ?Lekarz, który wiedział za dużo? i ?Białe kruki?

Materiały o książce:

„Jestem uzależniony od bycia muzykiem i pisarzem” ? wywiad z Levim Henriksenem