Olivier, syn Winsora
„Gdyby Olivier Schrauwen przyszedł na świat w drugiej połowie XIX wieku, dzisiaj uchodziłby za prawdziwego geniusza, w przeciwnym wypadku możemy jedynie mówić o całkiem uzdolnionym i pomysłowym artyście, który tym wyróżnia się na tle współczesnych, że swój kunszt oparł na spoglądaniu w przeszłość sztuki obrazkowej” – recenzja komiksu „Mój syn” Oliviera Schrauwena.
Koszmary i obsesje
„Wydawnictwo Sine Qua Non postanowiło wydać niepublikowany dotąd w Polsce zbiór listów i esejów Lovecrafta. Dzięki różnorodnemu doborowi tekstów postać czołowego przedstawiciela weird fiction ukazana została z wielorakiej perspektywy” – recenzja książki „Koszmary i fantazje. Listy i eseje” H. P. Lovecrafta.
Smaczny deser ze Świata Pośredniego
„King w kolejnym, bonusowym tomie 'Mrocznej Wieży’ powraca do tego, co jest esencjonalne dla jego sagi, czyli do Świata Pośredniego, a zwłaszcza do czasów, zanim ów świat poszedł naprzód” – recenzja powieści „Wiatr przez dziurkę od klucza” Stephena Kinga.
Przypadki szkockiego łapiducha
„Ponadprzeciętna dociekliwość, chłodna kalkulacja, wiedza erudyty i zasuszona sylwetka starzejącego się kokainisty. Azaliż Sherlock Holmes we własnej osobie? Blisko. Profesor Joseph Bell” – recenzja dwóch pierwszy tomów „Profesora Bella” Joanna Sfara i Tanquerelle’a.
Bezpowrotnie utracone dzieciństwo
„Lucky Luke sprawia, że znów chciałbym mieć 10 lat. Być może wtedy śmiałbym się z jego dowcipów, a lektura komiksu z kultowym kowbojem nie zostawiłaby gorzkiego posmaku utraconej niewinności” – recenzja komiksu „Lucky Luke – Rywale z Painful Gulch, Góry Czarne, Daltonowie i zamieć” René Goscinnego i Morrisa.
Miłosz science fiction
„’Góry Parnasu’ mogą jednak budzić zainteresowanie poprzez konwencję, w jakiej zostały napisane. Jest to powieść skonstruowana na zasadach gatunku science fiction. Nie jest to jednak wizja znana z twórczości Lema” – recenzja powieści „Góry Parnasu” Czesława Miłosza.
Śmierć na krańcach świata
Z pewną dozą cynizmu można by stwierdzić, że Zweig był doskonałym materiałem na samobójcę. Z charakteru przypominał nieco Bruno Schulza – spokojny, małomówny…” – recenzja komiksu „Ostatnie dni Stefana Zweiga” Laurenta Seksika i Guillaume Sorela.
Humorzaści dżentelmeni
„Lektura powieści Jerome’a ma tę samą zaletę, co oglądanie już mocno startej, czarno-białej taśmy z Kabaretem Starszych Panów” – recenzja powieści „Trzech panów na włóczędze” Jerome’a K. Jerome’a.
Tak hartował się yass
„W historii polskiej muzyki współczesnej wykluła się zaledwie garstka zjawisk, które zasłużyły sobie na uznanie poza granicami naszego kraju. Jednym z nich bez najmniejszych wątpliwości był yass” – recenzja książki „Chłepcąc ciekły hel – hist?ria yassu” Sebastiana Reraka.
Lata dwudzieste, lata trzydzieste
„’Nocne życie’ Dennisa Lehane?a to zaproszenie na ciemną stronę życia. Owa strefa mroku jest jednak dokładnie określona czasowo i terytorialnie. Boston, Ybor i gorąca Kuba, skąpane w klimacie przełomu lat dwudziestych i trzydziestych” – recenzja powieści „Nocne życie” Dennisa Lehane?a.
Wysoka parabola lotu
„Polską premierę książki 'Szaman’ Egona Bondy?ego, która niedawno – po 36. latach od pierwodruku – ukazała się sumptem Ha!artu, wypada uznać za jedną z rewelacji wydawniczych poprzedniego roku” – recenzja powieści „Szaman” Egona Bondy’ego.
Kiedy forma wygrywa z treścią
„’NeST’ Marka Turka to jeden z tych komiksów, w których treść schodzi na dalszy plan, by ustąpić miejsca artystycznemu kunsztowi. A szkoda, bo kapitalny pomysł psują fabularne niedostatki” – recenzja komiksu „NeST” Marka Turka.
Wszystkie odloty Pinka
„Jeśli w letnie, niedzielne popołudnie rzucisz kamieniem na Placu Zamkowym, całkiem możliwe, że trafisz w Kowalskiego, w urzędnika państwowego albo w fana Legii. Ale na pewno trafisz w fana Pink Floyd” – recenzja książki „Pink Floyd – Prędzej świnie zaczną latać” Marka Blake’a.
Bliżej „Psychozy”
„Mamy rok 1959. Alfred Hitchcock jest już znanym i uznanym twórcą filmowym. Zaczyna jednak cierpieć na niemoc twórczą. Nakręcił już wszystko” – recenzja książki „Alfred Hitchcock. Nieznana historia Psychozy” Stephena Rebello.
Piąty Beatles i blondynka
„Stuart Sutcliffe mógł zostać gwiazdą, a jednak miał inne plany. Wybierając między karierą muzyka a miłością, postawił na to drugie. O jego przyszłości i tak ostatecznie przesądził los, przedwcześnie odsyłając piątego Beatlesa do legendy” – recenzja komiksu „Baby?s in black” Arne Bellstorfa.
Nieprzyjemne delirium
„Wydaje się, że bogaty dorobek literacki beatników powraca ostatnio do łask. Dzięki temu możemy zweryfikować, które z kanonicznych tytułów przetrwały próbę czasu, a które mają tylko wartość historyczną” – recenzja powieści „Nagi lunch” Williama S. Burroughsa.
Ostrożnie we mgle
„Każdy kierowca wie, że poruszanie się we mgle wymaga zachowania szczególnych środków ostrożności. Czy o podobnej zasadzie winni pamiętać również autorzy „Rewolucji”, umieszczając fabułę najnowszego tomu serii w gęstej niczym mleko zawiesinie?” – recenzja komiksu „Rewolucje tom 7: We mgle” Mateusza Skutnika i Jerzego Szyłaka.
Wielki Brat śpiewa
„’Potępionych’ Palahniuk miał napisać w celu pogodzenia się ze śmiercią matki, 'Kołysanka’ powstała, aby przynieść ukojenie po tragicznej śmierci ojca i jego kochanki. O czym to świadczy?” – recenzja książki „Kołysanka” Chucka Palahniuka.
Rejs z mewą w tle
„Szukasz zajęcia dla swojego bohatera? Poślij go w morze. Choćby siedział samotnie w łodzi niczym Hemingwayowski Santiago, temat sam się niechybnie narzuci. Jak nie ryba wychynie za burtą, to na balustradzie przycupnie jakiś ptak” – recenzja komiksu „Rewolucje: Na morzu” Mateusza Skutnika i Jerzego Szyłaka.
Cormac McCarthy: najlepsza hipnoterapia w mieście – recenzja książki „Przeprawa” Cormaca McCarthy’ego
„Onegdaj ogromną popularnością cieszył się Anatolij Kaszpirowski, facet z fryzurą giermka, który dzięki transmisjom telewizyjnym za pomocą hipnozy leczył ze wszystkich dolegliwości świata. Ale największym hipnotyzerem jakiego znam jest Cormac McCarthy, który pisze książki” – recenzja powieści „Przeprawa” Cormaca McCarthy’ego.