Argentyńskie traumy i oniryczne obrazy – recenzja komiksu „Perramus” Juana Sasturaina i Alberta Brecci
Z jednej strony „Perramus” to odważny głos w sprawie tych, którzy już przemówić nie mogą – wszystkich ofiar argentyńskiej junty generała Videli. Z drugiej – niezwykle kunsztowny flirt z popkulturą, pełen odniesień, nawiązań i parafraz.
Zdarzyło się raz, może zdarzać się wiecznie – recenzja książki „Ojczyzna jabłek” Roberta Nowakowskiego
To opowieść, która długo czekała uwięziona w kamieniu, aż ktoś zdecydował się ją uwolnić i nadać jej kształt. Piękna, bolesna, przede wszystkim jednak warta wysłuchania.
Ujmujące romansowanie z polską historią – recenzja książki „Czarna Góra” Andrzeja Pilipiuka
„Czarna góra” to zbiór co najmniej dobry, choć do doskonałości trochę mu jednak brakuje. Pokazuje solidny rzemieślniczy warsztat Pilipiuka oraz jego rozległą wiedzę z wielu dziedzin, choć chciałoby się więcej oczekiwanego w tego typu historiach rozmachu.
Powieść bez dziewczyny w tytule – recenzja książki „Trzynasta opowieść” Diane Setterfield
„Trzynasta opowieść” łączy w zadziwiający i przenikliwy sposób klasyczną literaturę angielską spod znaku sióstr Brontë z tak popularnymi w dzisiejszych czasach domestic thrillerami.
Nieprawdziwa historia legendy – recenzja komiksu „Dziki Zachód tom 1: Calamity Jane”
Naprawdę nazywała się Martha Jane Cannary-Burke i swoją biografią mogłaby obdzielić przynajmniej kilka osób. Jeszcze za życia stała się legendą Dzikiego Zachodu, a w następstwie – swoistą ikoną popkultury, często stawianą za wzór niezłomnej i pewnej siebie kobiety, która z piekła swoich czasów zdołała wyrwać się dzięki determinacji i bezwzględności, niekoniecznie zaś zgodnie z literą prawa.
Tak ludzki, jak tylko możliwe – recenzja książki „Wrzeszcz! Mikołaj Trzaska. Autobiografia”
Trzaska jest człowiekiem-ekspresją, który od przeszło trzydziestu lat wypowiada się głównie poprzez dźwięki. Współautorom książki „Wrzeszcz!” udało się jednak wciągnąć muzyka w wielogodzinne rozmowy na szereg tematów.
Wzruszająca opowieść o tym, jak tracimy cenny czas, który mamy – recenzja komiksu „Dni, których nie znamy” Timothégo Le Bouchera
„Dni, których nie znamy” to jedno z największych zaskoczeń komiksowych minionego roku. Młody francuski artysta Timothé Le Boucher serwuje thriller psychologiczny, którym trudno się nie zachwycić. Nawet wtedy, gdy nie jesteśmy miłośnikami opowieści obrazkowych.
Kogo Bóg naznacza, temu nie błogosławi – recenzja książki „Golem” Macieja Płazy
„Golem” Macieja Płazy owiany jest aurą tajemniczości i baśniowości. Autor jak w poprzednich swych książkach zachwyca językiem i stylem. Rzeźbi w słowach, oddając czytelnikowi dzieło skończone i pełne, które zachwyca i przeraża.
Urocza erotyka na poprawę humoru – recenzja komiksu „Voyeur 2” Horacia Altuny
„Voyeur” Horacia Altuny jest lekką i uroczą pozycją, która przypadnie do gustu zarówno mężczyznom, jak i kobietom. Obu płciom dostaje się tu po równo, obie też sprawiedliwie są komplementowane.
Kawał solidnej komiksowej grozy – recenzja komiksu „Rodzina z domku dla lalek” M.R. Careya, Petera Grossa i Vince’a Locke’a
W „Koszu pełnym głów” mieliśmy do czynienia z pulpową, mocno pastiszową estetyką, zaś w „Rodzinie z domu dla lalek” opowieść – rozciągnięta na wieki, a nawet miliony lat – jest poważniejsza, ma duszny i fatalistyczny klimat oraz mozaikową strukturę.
Smacznego życzymy wam – recenzja książki „Wyborny trup” Agustiny Bazterriki
Książka, która narobiła sporo szumu, o której się mówi, dyskutuje, kontrowersyjna, szokująca, niełatwa do przyswojenia. „Wyborny trup”, ze względu na tematykę, okazał się przebojem na rynku wydawniczym. Ale czy poza otoczką jest drugie dno, treść wybijająca się ponad formę?
Zbyt szybkie zakończenie – recenzja komiksu „Porcelana tom 2: Kostna biel” Benjamina Reada i Chrisa Wildgoose’a
„Porcelana” zapowiadała się znakomicie. Komiks ten ma wszystko, co czyni go doskonałym kandydatem do Netflixowskiej ekranizacji. Świetnie pomyślany, bardzo plastyczny wizualnie świat, ciekawi, niejednoznaczni bohaterowie i historia tyleż wzruszająca, co pełna przygód i emocji. Co więc nie zagrało w tomie drugim?
Hasztag Girl Power – recenzja komiksu „Kosz pełen głów” Joego Hilla, Leomacsa i Dave’a Stewarta
Jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi, horror lat 80. kwitnie na nowo. Do swoistego odrodzenia „ejtisowej” estetyki przyczynia się także „Kosz pełen głów”, komiks o małej dziewczynie z dużym toporem i wielką wolą przetrwania.
Jak to mogło być – recenzja komiksu „Alien. Oryginalny scenariusz”
Słynnego Obcego nikomu przedstawiać nie trzeba. Piekielna wizja pierwszego kontaktu z pozaziemską formą życia fascynuje miłośników bezkompromisowego science fiction do dziś, wciąż odciskając niesłabnące piętno na popkulturze.
Doskonały komiks obyczajowy – recenzja komiksu „Niedoskonałości” Adriana Tomine’a
Komiks Adriana Tomine’a przywraca wiarę w błyskotliwość coraz bardziej odchodzącej do lamusa literatury obyczajowej w jej najlepszym wydaniu.
Historia wydawniczych osobliwości w pigułce – recenzja książki „Biblioteka szaleńca” Edwarda Brooke’a Hitchinga
„Biblioteka szaleńca” Edwarda Brooke’a-Hitchinga zbiera informacje o licznych kuriozach wydawniczych w elegancko wydanym tomie, który ucieszy każdego, dla kogo książki to coś więcej niż tylko zawarta w nich treść.
Wampiryczne święta – recenzja książki „NOS4A2” Joego Hilla
Ta powieść grozy w specyficzny sposób nawiązuje do nastroju Bożego Narodzenia. Dzięki „NOS4A2” grudniowe święta mogą zyskać bardzo złowieszczy, acz przyjemny wymiar.
Sekrety przeszłości – recenzja komiksu „Posiadłość – tom 1” Tima Daniela, Michaela Moreciego i Joshuy Hixsona
Utrzymana w gotycko-lovecraftowskim klimacie opowieść z elementami kryminału i silnym akcentem obyczajowym. Niby nie można mówić o przesadnej oryginalności, ale jednocześnie fabuła skonstruowana w oparciu o klasyczne elementy wypada naprawdę pozytywnie i nawet czytelnik obyty z horrorem powinien być usatysfakcjonowany lekturą.
Myślę, czuję, nie istnieję – recenzja książki „Wymazana” Mihy Mazziniego
„Wymazana” należy do książek mocno oddziałujących na czytelnika, takich, które wciągają, przytrzymują i nie odpuszczają aż do ostatniej strony. Wpadamy w wirujący kołowrotek intensywnych emocji: od zdumienia po bezradność i wściekłość.