Najładniejsze okładki „Lolity”, jakich nie zobaczycie w księgarniach
Vladimir Nabokov nie miał szczęścia do okładek projektowanych z myślą o jego najsłynniejszym dziele, o czym można się przekonać, oglądając zbiór 185 okładek z całego świata zebranych przez niemieckiego badacza i tłumacza Dietera E. Zimmera. Z takim stanem rzeczy nie mógł pogodzić się amerykański architekt i pisarz John Bertram, dlatego ogłosił swego czasu na swoim blogu konkurs dla projektantów graficznych na stworzenie własnej wersji okładki do „Lolity”, aby udowodnić, że można zrobić to lepiej niż w profesjonalnych wydawnictwach. Rozwinięciem tego pomysłu jest książka pt. „Lolita: The Story of a Cover Girl” (z ang. „Lolita: Historia dziewczyny z okładki”), jaka ukaże się w sierpniu na rynku amerykańskim. Zebrano w niej osiemdziesiąt na nowo zaprojektowanych okładek, w tym kilka najlepszych ze wspomnianego konkursu. Okładek tych nie znajdziecie w żadnej księgarni na świecie, chociaż z całą pewnością zasługują na to, żeby z dumą postawić je na swojej półce.
Poniżej postanowiliśmy zaprezentować wam kilkanaście najlepszych projektów:
TweetKategoria: galeria