Przenośny sedes z XVIII wieku, który po złożeniu przypomina książkę

15 stycznia 2020


Oryginalne pomysły to nie domena jedynie współczesnych producentów. Zaświadczyć o tym może chociażby znajdujący się na powyższym zdjęciu przedmiot. We Francji w XVIII wieku nieznany rzemieślnik wykonał przenośny sedes, który po złożeniu przypomina książkę.

Obecnie toalety w wielu domach służą za kąciki literackie, w których powoli rosną stosy czasopism, książek bądź komiksów. Z badania przeprowadzonego w 2015 roku przez sklep Merlin.pl wynika, że 28% polskich czytelników uprzyjemnia sobie pobyt w łazience lub toalecie lekturą.

Związek między literaturą a toaletą ma długie tradycje, choć kiedyś przejawiał się w nieco inny sposób. Już w XVIII wieku książki były obecne w niektórych ubikacjach. Nie służyły tam jednak do czytania, lecz pełniły rolę kamuflażu dla utensyliów kojarzących się ze wstydliwą koniecznością. Przykładem jest luksusowa toaleta z zabytkowego budynku w Antwerpii (na zdj. poniżej). Jej ściany zostały obłożone skórą i drewnem, dzięki czemu pomieszczenie przypomina bibliotekę, a sam sedes zaprojektowano na wzór niedużego stosiku książek.

Jeszcze ciekawiej przedstawia się wspomniany już wcześniej przenośny sedes, który wykonano około 1750 roku. Główną jego część stanowi rozkładany dębowy taboret z okrągłą dziurą pośrodku, pod którą podstawiało się nocnik. Po załatwieniu potrzeby wystarczyło wyjąć nocnik i złożyć taboret, a otrzymywaliśmy doskonałą imitację starej, oprawionej w skórę książki o rozmiarach 45,7 na 33 centymetry. Producent przenośnego sedesu wykazał się poczuciem humoru, ponieważ na grzbiecie „książki” umieścił tytuł „Histoire des Pays Bas”, co po francusku znaczy „Historia Niderlandów”. Aby zrozumieć żart, trzeba wiedzieć, że nazwa Niderlandy oznacza krainę znajdującą się poniżej albo dolny region.

Skąd wziął się pomysł na przenośny sedes, który po złożeniu wygląda jak książka? I w tym przypadku konstruktorom chodziło najprawdopodobniej o ukrycie krępującego zastosowania tego jakże praktycznego i wygodnego urządzenia ? książkowa okładka pozwalała bowiem transportować sedes w nierzucający się w oczy sposób wraz z bagażem podróżnym.

Dziś tego typu przedmioty to niezwykła rzadkość. Jeden z egzemplarzy oferowany przez antykwariat Daniel Crouch Rare Books kosztuje 7,5 tysiąca funtów.

Artur Maszota
fot. (1,3,4) Daniel Crouch Rare Books, fot. (2) ? Emmanuel De Prycker
na podst. Atlas Obscura

Tematy: , , ,

Kategoria: ciekawostki